Starożytni mawiali, że należy nagiąć pragnienia do biegu wydarzeń; wówczas dopiero pojawia się szansa na szczęście.
Nie chciałbym podważać autorytetu Starożytnych (uśmiech), jednak polemizowałbym. O ile Australia nauczyła mnie pokory wobec aktorstwa, o tyle również udowodniła mi, że warto naginać bieg wydarzeń do swoich pragnień...