Dziś jest gwiazdą. A swoją popularność wykorzystuje, by pomagać innym. Opiekuje się m.in. drużyną bezdomnych, którzy grają w piłkę nożną - i reprezentują barwy Polski na turniejach na całym świecie. Jednak w przeszłości, pomocy potrzebował on sam. Maciej Kozłowski (Jaroszy) przez dziesięć dni był bezdomny - i "mieszkał" na Dworcu Centralnym w Warszawie.