Wiesiek znajduje w skrzynce Zduńskich list miłosny i przekazuje go po cichu Kindze – podejrzewając, że adresatem jest Piotrek i wyznając, że podobnych przesyłek było więcej. Później oboje proszą o pomoc Marcina, a detektyw ustala, że tajemniczą adoratorką Zduńskiego jest pani Hela. Gdy Piotr zagląda do sąsiadki, by sprawę wyjaśnić, okazuje się jednak, że doszło do nieporozumienia, bo prawdziwym adresatem jej wyznań jest Wiesiek.
Misiek przeżywa na wakacjach kryzys i chce uciec z obozu piłkarskiego, bo - przez głupi zakład z kolegą - wsypał do naleśników dla całego obozu czosnek, po czym nagle zorientował się, że w kuchni jest monitoring, więc poniesie za swój wybryk karę. Zduńscy przekonują jednak juniora, by odważnie przyznał się do winy – i z wakacji nie rezygnował. Tymczasem Iwona wciąż ukrywa przed Anetą, że spotyka się z Argasińskim, choć jej córkę zżera ciekawość. A gdy seniorka odwiedza lekarkę w klinice, jej sekret o mało nie wychodzi na jaw.