Marta i Andrzej czuwają przy Ani. Profesor Kazan w ostatniej chwili wycofuje się z operacji. Powód wyjawia Budzyńskiemu, który obiecuje pomóc profesorowi w trudnej sprawie, byle tylko zajął się Anią. Do Mostowiaków przyjeżdża Anna z Ulą i Natalką. Ula może kontynuować naukę w Urlach po interwencji Anny. Obiecuje nie sprawiać więcej kłopotów. Zaskakuje Marka, gdy mówi że chce przeprowadzić się do Warszawy. Joanna po raz kolejny dopomina się o pieniądze i Zduński ostatecznie podejmuje decyzję o sprzedaży mieszkania. Paweł jedzie z Madzią do domu Hoffmana. Zdeterminowani przeskakują przez ogrodzenie i podchodzą do biznesmena. Zduński robi dobre wrażenie - rzeczowo argumentuje, że wstrzymanie dotacji dla domu samotnej matki to złe posunięcie. W drodze powrotnej Madzia przyznaje, że była zazdrosna o Joannę. Przyjaciele pieczętują pocałunkiem wspólny sukces. Budzyński spotyka się z Jareckim, gangsterem który ma u niego dług wdzięczności i prosi o załatwienie sprawy z szantażystą profesora Kazana.

Pożar na Deszczowej został ugaszony. Elka składa zeznania obciążające Domina. Zduńscy nie wierzą, że policja w końcu go dopadnie. Paweł i Piotrek postanawiają odszukać go na własną rękę. Na czas remontu Zduńscy wprowadzają się do Pawła. Tomek dowiaduje się od trenera, że Marcin wyleciał z klubu bokserskiego za udział w nielegalnych walkach. Profesor Kazan informuje Martę, że operacja Ani jest konieczna. Ostrzega, że guz umiejscowiony jest w takim miejscu, że najmniejszy błąd może spowodować nieodwracalne szkody. Operację ma przeprowadzić jego najzdolniejszy uczeń. Marta prosi Wiktora, żeby przekonał Kazana, by osobiście operował Anię. Wojciechowska poznaje córkę Wiktora - Karolinę. Paweł nie chce sprzedawać mieszkania i przez adwokata prosi Joannę, żeby poczekała, aż będzie mógł ją spłacić. Joanna może poczekać tylko dwa tygodnie, później zamierza się do Zduńskiego wprowadzić. Z rozmowy telefonicznej Magdy wynika, że Michał jest żonaty. Paweł uważa, że przyjaciółka nie powinna angażować się w związek bez przyszłości.  Ryszard - mąż Weroniki - oferuje Marcinowi pieniądze w zamian za zeznanie przed sądem, że był sponsorowany przez jego żonę.

Madzia z pomocą Pawła próbuje spotkać się z najważniejszym sponsorem fundacji dla której pracuje. Chce przekonać go, żeby nie wycofywał się ze współpracy. Gdy Magda jest sama do mieszkania wchodzi Joanna. Między dziewczynami dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań. Po emisji wywiadu z Kajetanowiczem Kinga zostaje wezwana do prezesa. Okazuje się, że dostała propozycję prowadzenia cyklicznego programu, ale nie jest z niej zadowolona... Michał umawia się z internetową znajomą na najbliższą sobotę. Znowu czepia się Julii w pracy i później tego żałuje. Julka przestaje uważać spotkanie za dobry pomysł. Uważa, że Michał jej nie lubi i nic tego nie zmieni. Madzia zabiera Pawła na kawę do opuszczonej kawiarni, gdzie za barem czeka już Janek. Zawadzki oznajmia, że to ich nowy lokal. Do wesołej czwórki dołączają Kinga i Piotrek. W tym samym czasie na Deszczowej wybucha pożar... Wieczorem do Magdy dzwoni Michał. Po niezbyt miłej rozmowie Madzia zasypia przytulona do Pawła.

Marta niepokoi się o ciągle chorą Anię. Wiktor sugeruje, że mógłby ją obejrzeć jego kolega - słynny profesor Kazan. Po badaniu lekarz oznajmia Marcie i Andrzejowi, który przyleciał specjalnie z Berlina, że rezonans wykazał guza przysadki mózgowej. Prawdopodobnie konieczna będzie operacja. Budzyński obiecuje, że razem będą walczyć o zdrowie ich córki. Agnieszka zostawia Izę z opiekunką Nadią. W pracy zwierza się Tomkowi, że żyje w ciągłej niepewności - czy Ewa wróci po dziecko? Z trudem stara się nie przywiązywać się do dziewczynki.  Wieczorem u Olszewskiej pojawia się Ewa. Agnieszka mówi jasno, że nie odda jej Izy póki nie przekona się, że nie bierze narkotyków. A o tym kto ma zająć się dzieckiem zdecyduje sąd. Mirka nie może dojść do siebie po pobiciu, odrzuca pomoc Jankowskiego. Tomek wpada w złość, gdy widzi Marcina całującego rudowłosą kobietę - pomyślał że to Agnieszka. W domu Zosia opowiada o zabawnej pomyłce i reakcji Tomka, ale Gosi nie jest do śmiechu. Marcin chce znowu mieszkać u Chodakowskich - po tym jak Weronika wyrzuciła go ze swojego mieszkania za spotkania z innymi kobietami. Łukasz spędza czas z Zuzą - na przygotowaniach do matury i pocałunkach...

Na kolejnej rozprawie Paweł zgadza się na sprzedaż mieszkania i przekazanie Joannie połowy jego wartości. Niespodziewanie Jan oświadcza, że małżeństwo rozpadło się tylko i wyłącznie z powodu ich romansu. Ostatecznie sąd orzeka rozwód z całkowitej winy Joanny. Marek odwiedza Kolędę - największego sadownika w okolicy. Przedstawia mu pomysł prowadzenia chłodni. Chciałby skupować od niego hurtowe ilości warzyw i owoców. Kinga przeprowadza wywiad z kierowcą rajdowym Kajetanem Kajetanowiczem. Po powrocie do domu Paweł zastaje pod drzwiami Madzię, która przyjechała do Polski załatwić ważną sprawę. Chciałaby zatrzymać się u Zduńskiego. Zwierza się Pawłowi, że kolejny jej związek przechodzi kryzys. Przyjaciele uzgadniają, że jeśli po czterdziestce wciąż nie ułożą sobie życia to zostaną małżeństwem. Marek dowiaduje się, że Ula została zawieszona w prawach ucznia po imprezie, którą urządziła w bursie. Natalka uświadamia siostrze jak bardzo wszyscy ją kochają. Kinga i Piotrek są przerażeni, gdy ktoś wrzuca kamień przez okno z wiadomością do Elki. Okazuje się, że dziewczyny nie ma już na Deszczowej, bo zabrał ją do siebie Filarski. 

Małgosia proponuje bratu rozkręcenie wspólnego biznesu. Marek studzi jej zapał, jednak później wpada mu w ręce artykuł o funduszach unijnych i ma pewien pomysł... Kinga wybiera się na koncert charytatywny, gdzie ma za zadanie przeprowadzić wywiad z Kajetanem Kajetanowiczem. Niestety ponosi porażkę. Zduńscy czekają na rozprawę rozwodową. Do sądu przychodzą Maria i Laura. Ignorują Joannę i witają się z Pawłem. Chcą go wesprzeć, ale Zduński woli zostać sam. Sąd ustala kolejną datę rozprawy. Po wszystkim na Pawła czeka Piotr i zabiera go na obiad na Deszczową. Barbara i Lucjan przez przypadek dowiadują się, że Marek stracił pracę. Psycholog informuje Marka, że Uli może pomóc jedynie wspólna terapia całej rodziny. Mostowiak jest wściekły na Annę, że mu o tym nie powiedziała. Postanawia zabrać Ulę do domu. Dziewczyna oświadcza jednak, że zostaje na stałe w Warszawie, a jak trzeba będzie to rozwiążą adopcję...