TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Radość i hejt




Przed nami 1898 odcinek „M jak Miłość” i… sporo serialowych niespodzianek!
  • ...Nieświadomy, że ma przed sobą Michała Winiara (w tej roli młodszy chorąży Tomasz Rożniatowski)! W finale bracia jednak się odnajdą i już po krótkiej rozmowie poczują, jak silna łączy ich więź.
  • - Ksiądz wszystko pomieszał... Jak widać, nie zginąłem! Choć było blisko. - Na szczęście! Ale szok… To, jak wjechaliście na minę i że w ogóle udało ci się wydostać spod tego samochodu… - Sam bym się nie wydostał. Gdyby nie chłopaki z mojego oddziału… Byli ze mną do końca, wezwali śmigłowiec… To ważne: świadomość, że nie jesteś sam. Że choćby nie wiem, co... masz na kogo liczyć. - Tak samo jest w życiu, nie? - Dokładnie tak, młody…
  • - Jak się dowiedziałem, że mam brata… Kurczę, zastanawiałem się, kim on jest... Czy będzie do mnie podobny, czy będziemy mieli o czym gadać… Ale to… To, co ty zrobiłeś, co przeżyłeś… Po prostu wbiło mnie w ziemię! Przy tobie jestem taki mały pikuś… - Nieprawda. Po prostu dostałem bardziej od życia po dupie niż ty. Tylko tyle. Ale dość o mnie, teraz liczy się tylko to, że się znaleźliśmy… Chcę się dowiedzieć o tobie jak najwięcej!
  • Tymczasem Majka odkryje w końcu, że Tomasz ją oszukuje, do reszty straci do niego zaufanie – i ostro się z chłopakiem pokłóci. - Nie wierzę ci… Za grosz ci nie wierzę, jesteś patologicznym kłamcą! Mateusz – widząc, jak bardzo koleżanka jest załamana – zabierze ją później do bistro Kingi. Po kilku godzinach dziewczyna wyzna jednak, że na rozstanie z „ukochanym” wciąż nie jest gotowa...