TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Na gruzach szczęścia
menu
Magda za kratkami, a Lena we łzach…
Zapraszamy na 1893 odcinek „M jak Miłość” i kolejną porcję emocji! Co tym razem wydarzy się w serialu?
Budzyńska po dwóch dniach nadal będzie w areszcie, odpowiadając na kolejne pytania – z każdym przesłuchaniem coraz bardziej zestresowana. - Podtrzymuje pani swoje wcześniejsze wyjaśnienia, że nie zna tego numeru konta, na który przelano pieniądze? - Oczywiście, że podtrzymuję! - I nie posiada pani konta w banku na Kajmanach… - Ani na Kajmanach, ani w Szwajcarii, ani gdziekolwiek indziej za granicą! Powtarzam: nie mam pojęcia, kto przelał te pieniądze! Na pewno nie ja!
- Boże, Piotrek, ja nie wierzę w to, co się dzieje! Ta wizyta w sądzie, przesłuchanie... jakiś koszmar! Mam zostać w areszcie? Jak jakaś kryminalistka?... Przecież niczego złego nie zrobiłam!
A gdy do sprawy włączy się prokurator (w tej roli Marcin Kaleta), Magda do reszty się załamie. - Mamy miesiąc na postępowanie przygotowawcze... A jeśli będzie trzeba, zwrócę się do sądu o przedłużenie aresztu tymczasowego. Może tu pani posiedzieć trzy miesiące, pół roku, a może i rok…
Kinga również będzie w szoku – zwłaszcza, gdy sąd uzna, że „podejrzana” ma pozostać w areszcie. - To jakaś potworna niesprawiedliwość… Przecież Magda nie wzięła tych pieniędzy, nie ukradła ich! Jest niewinna! - My to wiemy, ale dowody wskazują na coś innego…
Tymczasem Budzyński zdoła po cichu się z żoną spotkać, ale tylko dzięki sprytnemu fortelowi. Dyrektor aresztu, który okaże się jego znajomym, załatwi Magdzie konsultację u kardiologa. A prawnik zjawi się w klinice, udając lekarza – by ukochaną wesprzeć i choć na chwilę na nowo chwycić w ramiona. - Nic z tego nie rozumiem! Nie wiem, jak do tego doszło… Co zrobiłam nie tak?!
- Ty nic nie zrobiłaś… Po prostu… ktoś chciał ci zrobić krzywdę i to mu się udało. A ja się nie zorientowałem, straciłem czujność, nie zadziałałem na czas… Nie powstrzymałem go. Przepraszam, kochanie.(…) Wyciągnę cię stamtąd, obiecuję… I dowiem się, kto za tym wszystkim stoi! Masz moje słowo…
Kolejny dramat wydarzy się natomiast… na Deszczowej! Lenka odkryje w końcu, że Grzesiek cały czas bawił się jej uczuciami i za jej plecami spotykał się z inną – dzięki zdjęciom ze wspólnej wycieczki, które zamieści w sieci Julita.
A rywalka w dodatku Zduńską w szkole zaatakuje – żądając, by zostawiła „jej” chłopaka w spokoju. - Jak się nie odczepisz od Grześka, zniszczę cię w internecie… Obsmaruję cię tak, że cała szkoła będzie miała ubaw po pachy!… Jesteś żałosna! On był z tobą tylko z litości… W finale Lenka zaleje się łzami, wróci do domu – i z „ukochanym” zerwie.
Po kilku godzinach Grzesiek zjawi się jednak na Deszczowej i spróbuje dziewczynę odzyskać... - Proszę cię, porozmawiaj ze mną, pozwól mi wytłumaczyć… Lenka! Otwórz! To nie jest tak, jak myślisz… Julita to wszystko ukartowała, zrobiła to specjalnie!… Dałem się zmanipulować…
A wtedy w obronie Lenki staną Misiek z Marią. - Lenka nie chce z tobą gadać! Czego nie rozumiesz?... Spadaj stąd, złamasie!
- Bardzo panią proszę… Niech pani przekona Lenkę, ja muszę jej wyjaśnić… - Przykro mi, Lenka nie chce z tobą rozmawiać... I powinieneś to uszanować!
Tymczasem kilka domów dalej… w poniedziałek zakiełkuje nowa miłość! W życiu pani Oli pojawi się nagle pan Mirek (w tej roli Marcin Sosnowski) – ogrodnik, którego zatrudni Werner… i w którym gosposia zakocha się od pierwszego wejrzenia. Czy wybranek seniorki okaże się godny zaufania? I czy jej uczucie… będzie odwzajemnione? O tym przekonacie się tylko na antenie TVP 2 – takich emocji lepiej nie przegapić!