• 
• Ostrzegamy: po kolejnym odcinku „M jak Miłość” - numer 1868 – widzom może skoczyć adrenalina! Jak zakończy się dla bohaterów serialu najbliższy poniedziałek?

• 
• Po ataku na ulicy Gryc nadal będzie podejrzewał, że jego pobicie zlecił Jabłoński, a Budzyński – po zbadaniu sprawy – wcale kolegi nie uspokoi. - Facet działa bardzo agresywnie… Kosi konkurencję, a jeśli ktoś się stawia, ma problemy… podobne do twoich. - Spotyka niemiłych panów na ulicy... - Jabłoński to zwykły gangster, tyle że w drogim garniturze…

• 
• Tymczasem Weronika postanowi zabrać Polę na wycieczkę. A gdy pożyczy auto należące do Kamila… dojdzie do wypadku! Policja już na początku ustali, że w samochodzie nie zadziałały hamulce. A Gryc dostanie telefon z informacją, że Weronika została poważnie ranna. - Karetka zabrała ją do szpitala! - Boże, a Pola…? - Policja twierdzi, że nie było w samochodzie nikogo poza nią... Czy Pola okaże się bezpieczna? I czy za awarię auta… będzie odpowiadał Jabłoński?

• 
• Z kolei Kinga w premierowym odcinku trafi na celownik Hoffmana – gdy Lenka wyjedzie razem z Sarą na weekend do Grabiny. Gdy mężczyznę spotka przypadkiem Maria, od razu poczuje ukłucie niepokoju - i spróbuje nawet synową ostrzec. - Uważaj na niego. Jest w nim coś takiego… Nawet nie wiem, jak to nazwać…

• 

• 
• A gdy Zduńska zostanie w końcu w domu sama… sąsiad-podglądacz ruszy do akcji! Najpierw mężczyzna spróbuje zaprosić Kingę na wieczornego drinka, ale ta odmówi. Później Hoffman zwabi jednak dziewczynę do swojego domu, wymyślając sprytne kłamstwo – o tym, że w trakcie porządków znalazł w rzeczach Sary marihuanę.

• 
• A w finale zaproponuje Zduńskiej herbatę… do której wrzuci po kryjomu narkotyk! - Może usiądziemy na chwilę i spokojnie o tym pogadamy?(…) Zimowa herbata to mój popisowy numer! - Pachnie wspaniale… Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka 1868 już 28 kwietnia – zobacz koniecznie!