• 
• Co tym razem zobaczymy w serialu?

• 
• Na początek: radość u Mostowiaków! Bo Mateusz zajrzy we wtorek do Grabiny i będzie miał dla bliskich sporą niespodziankę... - Nie mogę się nadziwić… Kiedy ty tak zmężniałeś? Siadaj, kochany, siadaj i opowiadaj, co u ciebie słychać! Ale stęskniłam się za tobą…

• 
• - Od października jestem studentem WAT-u... - Studiujesz?! - Tak… Wcześniej nie chciałem o tym nikomu mówić, bo nie byłem pewien, czy dam sobie radę. I zwyczajnie, czy mi się jednak nie odwidzi… Ale teraz już się wciągnąłem, jestem po sesji, całkiem nieźle mi poszło… - Mateusz, to gratulacje! I tylko Marek o tym wiedział? - Tak, tato bardzo mi kibicował i mnie wspierał…

• 
• Z kolei Franka na nowo zacznie sprzeczać się z Pawłem, bo ten uzna, że pod koniec ciąży powinna zrezygnować z pracy w bistro i siedzieć w domu. Gdy mąż jej argumentów nie uzna, Zduńska o interwencję poprosi teściową. - Albo pomożesz mi go jakoś spacyfikować… albo nie ręczę za siebie!

• 
• Kilka godzin później Zduński namówi za to ukochaną na wyjątkową sesję do rodzinnego albumu… - Wyglądasz pięknie… I chcę to mieć na zdjęciach!

• 
• A w finale: ciąg dalszy problemów Lenki oraz Sary. W nowym odcinku Zduńska odkryje, że koleżanka umówiła się za jej plecami z Grześkiem – i zgłosi weto. - Trzymaj się od mojego Grześka z daleka, okay?! - No, no… Nasza mała Lenka pokazuje pazurki... Gdy Hoffmanówna dobrej rady nie posłucha, dziewczyny ostro się pokłócą. - Robisz to specjalnie, normalnie go podrywasz!(…) Po prostu… odwal się od niego!

• 
• Po chwili Sara przyjaciółkę jednak przeprosi – wyznając, co tak naprawdę czuje, patrząc na życie Lenki i całej rodziny Zduńskich. - Nie złość się na mnie… Zrozum… Ty masz wszystko: chłopaka, rodziców, którzy cię kochają… Nie wiesz, jak to jest mieć ojca, który cię nienawidzi. - I dlatego chcesz mi dokopać? Jesteś pokręcona… - No... jestem. Po kimś to mam…

• 
• Tymczasem Hoffman nadal będzie robić wszystko, by… oczarować Kingę! Najpierw mężczyzna zajrzy do bistro i gdy usłyszy, że wycofał się sponsor imprezy charytatywnej, którą Zduńska chciała zorganizować, obieca, że jego firma akcję sfinansuje. A później – po kolejnej wspólnej kolacji – zasypie sąsiadkę komplementami…

• 
• - Nie mam pojęcia, jak ty to wszystko ogarniasz! Prowadzisz biznes, organizujesz imprezy charytatywne… A równocześnie nie tracisz z oczu tego, co najważniejsze: swojej rodziny, męża, dzieci… Gdyby moja żona miała choć w połowie tyle ciepła, co ty... wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej.(…) Kilka razy zdarzyło mi się spojrzeć wieczorem w wasze okna. Widziałem, o której gasną światła, o której kładziesz się spać… Pamiętasz o wszystkim, dbasz o wszystkich… A kto zadba o ciebie?

• 
• Dla Kingi słowa Hoffmana nie będą jednak miłe, tylko raczej… niekomfortowe. Tak bardzo, że wspomni nawet o tym mężowi. - Lubię Darka, ale jest w nim coś…. co mnie niepokoi… Jak akcja się rozwinie? O tym przekonacie się tylko na antenie TVP 2 – zapraszamy!