TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Miłość i ból
menu
Przed nami 1829 odcinek „M jak Miłość” i kolejne spotkanie z Marcinem… Czy Chodakowski zdoła powrócić do dawnego życia?
We wtorek Marcin wyzna Olkowi, jak bardzo czuje się zagubiony – zwłaszcza na myśl o związku z Kamą, której nadal nie pamięta. - Jest taka miła i stara się, ale ja… Nawet nie wiem, jak właściwie wyglądały nasze relacje! Jak było… między nami?
- Mieliście dobry, szczęśliwy związek... To fantastyczna kobieta. Dbała o ciebie, o Szymka i Majkę… Z kolei ty byłeś przy niej w najgorszych chwilach. Tak jak ona teraz jest przy tobie… Kiedy zniknąłeś, dziewczyna poruszyła niebo i ziemię, żeby cię odnaleźć. - Czyli… byliśmy szczęśliwi? - Tak. Zdecydowanie tak! - A ja… całkiem o niej zapomniałem…
Ukochana detektywa zwierzy się za to Anecie – załamana przez fakt, że nagle stała się dla Chodakowskiego kimś obcym. - A jeśli Marcin… nigdy nie odzyska pamięci? - Nawet tak nie myśl!(…) Czas i odpowiednia terapia dają efekty. Marcin teraz potrzebuje przede wszystkim spokoju… - A ja mam stać z boku i cierpliwie się temu wszystkiemu przyglądać? Ile? Jak długo? Tygodnie, miesiące?... Lata?!
W najgorszej sytuacji będzie jednak mały Szymek… Iza spróbuje wytłumaczyć synowi, że nie może na razie odwiedzić ojca, bo ten jest chory. Chłopiec jednak nie posłucha i w końcu wymknie się spod opieki dorosłych, by pojechać właśnie do Marcina. - Tato?... To ja, jestem twoim synem… Pamiętasz mnie? Chodakowski, by malca nie zranić, z początku spróbuje go oszukać. - Pewnie, że cię pamiętam… Ty jesteś… Szymek…
Junior szybko jednak zrozumie, że ojciec nie mówi prawdy - i wybuchnie. Wyrzucając z siebie ból, strach i żal, które narastały w nim przez ostatnie tygodnie... - Nie pamiętasz mnie... Nic nie pamiętasz! I jeszcze kłamiesz!
- Po co się odnalazł, skoro i tak go nie ma?! - Kochanie, nie płacz… Słoneczko moje…
Po tak burzliwym spotkaniu Marcin postanowi wyrwać się z domu, wybierze się na spacer z Kamą... i wpadnie z deszczu pod rynnę, bo dziewczyna - bliska załamania - nagle rzuci się ukochanemu na szyję. - Boże, Marcin… Popatrz na mnie!... Przecież to ja!!!
- Ja… To dzieje się za szybko… Przepraszam, ja… chyba potrzebuję trochę więcej czasu… - Przytul mnie… Ja tak za tobą tęskniłam, przytul mnie chociaż na chwilę…
Gdy Chodakowski na nowo ją odrzuci, Kama zacznie za to szukać winnych - i na cel weźmie Martynę. Wzburzona, najpierw odwiedzi Jakuba. - Kto normalny, po odnalezieniu faceta z amnezją, mówi „Okay, możesz u mnie zamieszkać!”?! W finale dziewczyna pojedzie natomiast do leśniczówki... i w końcu stanie z rywalką twarzą w twarz! - Jak to jest ukraść komuś życie?… Zabrać, schować, żeby się nie dowiedział… Wiedziałaś, kim jest, a jednak robiłaś wszystko, żeby tylko został z tobą!
- Rozkochałaś go w sobie i trzymałaś tu, zamiast pomóc mu wrócić do zdrowia, do bliskich… Zostaw Marcina i nas wszystkich w spokoju, rozumiesz?! On ma nas, swoją rodzinę, dzieci… i ma mnie, rozumiesz?! Co wydarzy się dalej? Ciekawych jak zwykle zapraszamy do TVP 2 – takiego odcinka lepiej nie przegapić!