• 
• Czyje serca tym razem zabiją jak szalone? Przede wszystkim: Marty oraz Jacka! Milecki wyzna nagle byłej żonie, jak bardzo żałuje ich rozstania. - Gdy wpuściłaś mnie do swojego życia... zrobiłem to, co wtedy wychodziło mi najlepiej. Wszystko spieprzyłem! - Jacek, to stare dzieje, zostawmy to... - Nie, Marta... Chcę, żebyś wiedziała, że rozstanie z tobą to... moja największa życiowa porażka. Przepraszam. Już dawno chciałem ci to powiedzieć...

• 
• A kilka godzin później prawnik zjawi się u ukochanej w domu i… namiętnie Martę pocałuje! - Przez cały dzień chodziło mi po głowie tylko jedno… I pomyślałem, że jeśli nie zaryzykuję, to pewnie już nigdy się nie odważę…

• 
• Z kolei Bartek wróci do Grabiny po wycieczce do Włoch, podczas której... nawiązał z Dorotą ognisty romans. W domu chłopak od razu zacznie jednak okazywać kochance chłód, co milionerce wcale się nie spodoba. A gdy Lisiecki poprosi o kolejną pożyczkę – na podróż do Australii - Kawecka wykorzysta okazję, by go upokorzyć. - W zasadzie... nie potrzebujesz pożyczki. Za Florencję należy ci się... całkiem niezła premia!

• 
• Tymczasem Natalia zdradzi Barbarze, że w Australii wcale nie jest szczęśliwa – a seniorka od razu zacznie ją namawiać, by na stałe wróciła do Polski. - Czasem mam wrażenie, że już zawsze, do końca życia będę za kimś i za czymś tęsknić... Bo jak jestem tam, tęsknię za wami, za Grabiną... Ale Hania słabo już pamięta Polskę, z rówieśnikami rozmawia po angielsku... - Jest w tym wieku, że spokojnie możesz jej jeszcze zmienić środowisko... Dzieci szybko się przestawiają, a i tobie byłoby tu łatwiej...

• 
• Za to w finale: zapraszamy na radosną imprezę w bistro! A świętować będą Franka z Pawłem - „bawełnianą” (czyli drugą) rocznicę ślubu.

• 
• - Gratulacje! - Żebyście zawsze byli tacy młodzi, piękni i zakochani... - Sto lat, sto lat... - Piotrek, błagam, to nie są urodziny!... - To co się śpiewa z okazji rocznicy ślubu? - Nic się nie śpiewa, tylko się tańczy!

• 
• - Mam dość narzekania, że nie zabieram cię na tańce... Dzisiaj ci nie odpuszczę - zrobię wszystko, żebyś jutro miała zakwasy! Jak zakończy się tak szalony wieczór? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!