Ania wyprowadza się za to w końcu z domu i prosi byłego ojczyma, by w trudnych chwilach na nowo wsparł Martę - nieświadoma, że jej matka umówiła się już z Jackiem. A gdy Andrzej do Wojciechowskiej zagląda, obaj byli mężowie prawniczki w finale się poznają.
Z kolei Werner zajmuje się sprawą pani Oli – kobiety niesłusznie oskarżonej o kradzież – i nie tylko pomaga swojej klientce odzyskać wolność, ale później także zaprasza ją pod swój dach i zatrudnia jako gosposię. A Sylwia, obserwując ukochanego w akcji, jest pod wrażeniem – doceniając jego zawodowe mistrzostwo oraz dobre serce.
Tymczasem Julia coraz bardziej niepokoi się o Rotkiewicza, którego po utracie rodziny zaślepia żądza zemsty. Prawnik uważa, że barman z pubu w okolicy miejsca wypadku celowo ukrył przed policją nagranie z monitoringu, na którym widać auto, przez które zginęli jego bliscy, ale nie umie tego udowodnić. A jego podejrzenia okazują się słuszne, bo – tuż po wizycie Rotkiewicza w pubie – barman kontaktuje się z właścicielem „feralnego” samochodu…