• 
• Przede wszystkim pojawi się Natalia! Dziewczyna na kilka tygodni przyleci do Polski, robiąc tym bliskim radosną niespodziankę. - Ponad trzydzieści godzin w drodze… i wreszcie jestem w domu!

• 
• Dorotę odwiedzi za to Tomasz, jej były - i niezbyt po rozwodzie lubiany - mąż. Biznesmen zadeklaruje, że chce pomóc w wytropieniu stalkera, który milionerkę prześladuje. Kawecka w jego dobre intencje jednak nie uwierzy. - Kawał drania.(...) Potrafi być czarujący, ale tylko jeśli ma w tym jakiś interes... Pytanie, czego chce tym razem!

• 
• A w finale jej "eks" zadzwoni nagle do Bartka… - Skąd masz mój numer? - Nieważne. Ważne, że wiem, kim naprawdę jesteś i czym się zajmujesz...

• 
• Tego samego dnia Lisiecki zaliczy też kolejną "wpadkę", gdy u Doroty przyłapie go Tadeusz. A Kiemlicz szybko skojarzy fakty... i zacznie robić koledze ostre wymówki. - Bzykasz naszą klientkę… za… no wiesz, za kasę? Zwariowałeś?! - To nie tak… - A jak?! - Nie chcę o tym gadać. To zbyt… skomplikowane! - A mnie się wydaje, że właśnie bardzo proste!

• 
• Tymczasem Rogowskich również czeka trudna konfrontacja. Basia wyzna w końcu Marii, że Kalinowska cały czas ją straszy i próbuje zmusić, by wróciła do Wojtka. - Nic już z tego nie będzie, jestem tego pewna na sto procent, ale… boję się, że jeśli mu to powiem, tak ostatecznie, to on… Że stanie się coś złego. - Kochanie, dlaczego tak uważasz? Powiedział ci coś takiego? - On nie, ale jego mama cały czas do mnie wydzwania i mnie straszy. Wczoraj nawet zatrzymała mnie na ulicy…

• 
• A Rogowska, wzburzona, od razu ruszy do akcji! - Nie będę tolerować tego, że atakujesz moją córkę! - I co, zwolnisz mnie? Tak się składa, że to ja jestem współwłaścicielką przychodni i to ja mogę zwolnić ciebie… - Więc zrób to, proszę, bo nie będę z tobą dłużej pracować! A sprawę nękania mojej córki zamierzam jeszcze dzisiaj zgłosić na policję!

• 
• Podczas kolejnego spotkania Basia ostatecznie z Wojtkiem zerwie. - Basiu, proszę cię… Dzisiaj jadę z matką do Warszawy i muszę wiedzieć, na czym stoję... Czy w ogóle mam tu po co wracać…

• 
• - Przykro mi, Wojtek, ale to naprawdę jest koniec...

• 
• W finale rodzice dziewczyny zorganizują za to w przychodni prawdziwy bunt i - razem z Dimą oraz Popławską - wręczą Kalinowskiej swoje wypowiedzenia. - Składamy rezygnację z pracy. W trybie natychmiastowym! - To jakiś żart? - Nie. W zasadzie... nikt już nie chce z tobą pracować!

• 
• A chwilę później... po stronie Rogowskich stanie również Wojtek, kompletnie matkę zaskakując. - Może ten jeden raz w życiu zachowasz się przyzwoicie?... Bo jeśli tego nie zrobisz… stracisz syna. Co wydarzy się dalej? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2 - takich emocji lepiej nie przegapić!