We wtorek Olewicz odkryje, że ktoś agencję okradł - zabierając z firmowego sejfu całą gotówkę. Zdenerwowany, senior od razu doniesie o wszystkim Marcinowi.
- Wieczorem jadę do Gdańska, chciałem wziąć kasę na hotel i benzynę, zaglądam do sejfu... a tu pusto!
- Cholera... Kiedy ostatnio otwierałeś sejf?
- Cztery dni temu... Pieniądze jeszcze były!
A po chwili główną podejrzaną zostanie... właśnie Alicja.
- W zeszłym tygodniu dałem jej szyfr... Mówiła, że ma jakieś zaległe służbowe rachunki za taksówki…
Chodakowski wezwie od razu koleżankę do biura – i postawi na szczerość.
- Zapytam wprost... Wzięłaś tę kasę?
A dziewczyna nagle się załamie...
- Ja… bardzo przepraszam!… Chciałam powiedzieć, ale… Wzięłam pożyczkę, chwilówkę, odsetki szybko rosły… Kiedy zobaczyłam te pieniądze, które po prostu leżały w sejfie… Pomyślałam, że wezmę je na kilka dni, potem załatwię pożyczkę w banku, oddam… Przepraszam!… Oddam wszystko! Przyrzekam, odpracuję!…
Oczy pełne łez, dramatyczna historia - czy Alicja w końcu ubłaga Marcia, by dał jej kolejną szansę?
Ciekawych zapraszamy przed telewizory!