• 
• Bartek znów wpadnie w kłopoty, kompletnie załamany przez rozstanie z Ulą. O poranku chłopak wyzna Barbarze: - Sprawy zaszły bardzo daleko, babciu... I chyba nie ma już odwrotu.

• 
• A gdy Lisiecki spotka się z Beatą, ta spróbuje namówić go do walki z żoną w sądzie - o prawo do opieki nad Kalinką. - Mówiłeś, że Ula odkleiła się od rzeczywistości... - Wpadła w jakieś szamańskie klimaty, ciągle jeździła na jakieś dziwne obozy, zabierała ze sobą Kalinkę... To nie jest normalne życie dla dziecka. Ale do Uli nic nie trafia, nie wiem, jak z nią rozmawiać... - Przez prawnika! Musisz to zrobić, musisz być twardy!

• 
• Po chwili partner dziewczyny zacznie jednak z Bartka szydzić, co skończy się bójką. - Gdybyśmy to my wzięli Kalinkę, miałaby prawdziwą rodzinę! A teraz, co? Siedzi gdzieś na pustyni... z jakimiś hipisami! I zaraz pewnie będzie miała wielu nowych „tatusiów”... A w finale Staszek poinformuje Marię, że Lisiecki został aresztowany. - Stawiał opór, obraził policjanta… To poważna sprawa.

• 
• Tymczasem Ola – po ślubie Jagody z Tadeuszem – również przejdzie załamanie… i w końcu młodych zaatakuje! Dziewczyna przygotuje domowe przetwory, do których dorzuci „specjalny” składnik: leki psychotropowe. A później zaniesie trujący podarunek nowożeńcom... - Nie ma tu nic ze sklepu, wszystko własnoręcznie robiłam! Jedzcie i pijcie, to samo zdrowie! I fantastyczny detoks na wiosnę...

• 
• - O rany! Tyle witamin... Bardzo dziękujemy... - I życzę wam, żeby wasze wspólne życie było takie słodkie jak te maliny! Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1747 już 9 października o godz. 20:55, tylko na antenie TVP 2… Lepiej nie przegapić!