• 
• O poranku Franka „przyłapie” Basię z Jaśkiem... i później zasugeruje Pawłowi, że czas przypomnieć córce o antykoncepcji. Czego Zduński nie przyjmie zbyt dobrze. - Słuchaj, czy ty rozmawiałeś kiedyś z Basią o... seksie, zachodzeniu w ciążę? - W jaką ciążę?... Zwariowałaś?! - Basia jest już w takim wieku, że różne rzeczy mogą jej przychodzić do głowy... A Jaśkowi to już na pewno. Pamiętasz, jak miałeś osiemnaście lat? - Jeśli gnojek dotknie Basię, to go zabiję!

• 
• W ciągu dnia Paweł - wspierany przez Piotra - stawi się za to na rozprawie w sprawie jego „ataku” na Sowińskiego. - Przyszedłem do biura pana Sowińskiego, żeby zdobyć kontakt do jego syna, Filipa, który napadł na moją córkę, usiłował ją zgwałcić. Pan Sowiński twierdzi, że zabrałem jego telefon, bo odmówił mi pomocy. Tak naprawdę fałszywe oskarżenie o kradzież to zemsta za to, że chcemy pociągnąć Filipa do odpowiedzialności... Czy prawda wyjdzie w końcu na jaw i Zduński pozostanie na wolności?

• 
• Z kolei Ania w premierowym odcinku będzie coraz bardziej rozczarowana związkiem na odległość z Damianem... i opowie o swoich miłosnych problemach Krisowi - na romantycznym spacerze. - Najpierw dzwonił codziennie, potem tylko pisał, potem coraz rzadziej... Chyba nie chce ze mną zrywać wprost. Czeka, aż wszystko umrze śmiercią naturalną... - Taka dziewczyna jak ty nie zasługuje na to, żeby ktoś ją zwodził... Ja nigdy bym cię tak nie potraktował. Ale po tym odróżnisz mężczyznę od chłopca...

• 
• Później za to Wojciechowska spotka się z Markiem - sympatycznym taksówkarzem, który znów pomoże jej i Basi. Czy on również sprawi, że serce dziewczyny zabije szybciej? I co wydarzy się, gdy w finale do Ani odezwie się Damian - ukochany z Ameryki? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!