• 
• Przede wszystkim Oskar odkryje, że Weronika znalazła dla niego „następcę” – majętnego prawnika – i zacznie kochankę szantażować, na nowo żądając spłaty długu. - A... wkręciłaś nowego tatusia? Dobra jesteś… Chyba nie chciałabyś, żeby poznał prawdę? Masz czas do końca tygodnia, a potem pogadamy inaczej...

• 
• Matka Poli w końcu się załamie i sama przyzna się Wernerowi do oszustwa. A gdy jej narzeczony pozna prawdę, będzie w szoku. - To nie jest twoje dziecko... Okłamałam cię. Bałam się, że sama sobie nie poradzę... ale to był błąd. Jesteś dobrym człowiekiem… Nie zasługujesz na takie traktowanie.

• 
• - Ale jak to? No co ty? To jest jakiś żart, tak? Albo znowu... burza hormonów? Jesteś w ciąży, ja to wszystko naprawdę rozumiem... - Nie, Adam. Takie są fakty. To koniec. Oddam ci wszystkie rzeczy, które kupiłeś dla dziecka…

• 
• Kilka godzin później Weronika zajrzy za to do Kamila, by odebrać córkę… i gdy zauważy w domu prawnika kopertę wypełnioną banknotami, po prostu ją zabierze – nie prosząc nawet Gryca o pomoc. Matka Poli odda całą gotówkę Oskarowi, ostatecznie kończąc ich „związek”. - Masz swoje pieniądze i się stąd wynoś! - Nie denerwuj się tak! W twoim stanie to niezdrowe... - Wynocha, słyszałeś? Nie chcę cię więcej widzieć! Nigdy!

• 
• Gdy Kamil odkryje, że został okradziony, od razu wybuchnie gniewem. - Mówiłem, że tej kobiecie nigdy nie można ufać! Czy Gryc zgłosi w końcu sprawę na policji i złodziejka trafi do więzienia?

• 
• Tymczasem Budzyńskich czeka równie burzliwy dzień... Gdy Andrzej usłyszy, że Julia ma problemy w pracy, kolejny raz zaproponuje dziewczynie pomoc. Malicka wcale się jednak z tego nie ucieszy. - Prosiłam, żebyś trzymał się ode mnie z daleka!... Czego nie rozumiesz? - Chciałbym ci pomóc, jeśli mogę... - Nie trzeba! Już wystarczająco dużo zrobiłeś… I wszystko, co się teraz w moim życiu dzieje, to twoja wina!

• 
• W Siedlisku Magda przeżyje za to chwile grozy, gdy nagle zaatakuje ją jeden z gości. Budzyńska zauważy, że nowa klientka, po „romantycznym” spacerze z mężem, wróciła do pensjonatu ze śladami pobicia. I od razu postanowi interweniować – razem z Marią. - Widziałam już takie obrażenia... i nie wyglądają one na wynik upadku.(…) Na komisariacie w pobliżu pracuje mój serdeczny kolega, we wszystkim pani pomoże... - Wezwała pani policję?... Mąż mnie zabije!

• 
• Chwilę później mężczyzna wpadnie do pokoju – wściekły i gotów siłą zmusić „ukochaną” do wyjazdu z Siedliska. A gdy Rogowska z Magdą staną na jego drodze, damski bokser znów użyje pięści. - Widzisz, co narobiłaś?! Idiotko!!! - Niech pan przestanie!

• 
• Szczęśliwie, sekundę później w domu pojawi się jednak Budzyński i z takim przeciwnikiem agresor nie będzie miał szans. - Puść mnie! Zostaw!!! - Boże, Magda...? Magda?! Nic ci się nie stało?...

• 
• Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1718 już 20 marca o godz. 20:10, tylko na antenie TVP 2… Lepiej nie przegapić!