• 
• Przede wszystkim w agencji Marcina pojawi się Kama (w tej roli Michalina Sosna)… tancerka erotyczna, którą jeden z klientów oskarży o kradzież. Dziewczyna, zdesperowana, o pomoc poprosi właśnie Chodakowskiego. - Byłam już w kilku agencjach detektywistycznych, ale wszyscy mnie zbywają, dziady jedne... Nikt mi nie wierzy. Wiadomo, bo mam pracę, jaką mam. A ja nigdy niczego nie ukradłam!

• 
• Gdy Marcin odnajdzie prawdziwego złodzieja, Kama wręcz rzuci mu się z radości na szyję. Pechowo: na oczach Izy. - Jesteś zajebisty, uratowałeś mi d..., słowo!(…) Sorki, że tak się wam tutaj wcinam, ale to mój bohater! Musiałam mu podziękować…

• 
• I w efekcie Chodakowska zasugeruje później mężowi, że... czas na poważną zmianę. - Może jednak powinieneś jeszcze rozważyć przyjęcie tej pracy w ubezpieczeniach? - Słucham? - Nie musiałbyś narażać się na takie spotkania... A poza tym, wolałabym, żebyś miał stacjonarną robotę, z normalnymi godzinami pracy…

• 
• Z kolei Aneta odkryje, że z rodzinnego konta tajemniczo znikają pieniądze i zażąda od Olka wyjaśnień. Chcąc nie chcąc, Chodakowski wyzna w końcu ukochanej, że jego serce podbiła wyścigówka. A jego żona, widząc „rywalkę”, od razu zgłosi weto. - Jeśli myślisz, że na to wsiądziesz… - Wsiądziemy razem! I pojedziemy prosto w zachodzące słońce… Więc błagam, nie „pyskuj”… Możesz?...

• 
• Swój związek narazi także Jakub, który zdradzi Marcinowi, że zaczął planować ślub z Kasią, ale… w tajemnicy przed narzeczoną. Mocno przy tym ryzykując. - Zarezerwowałem już salę, wpłaciłem zaliczkę… Tylko Kasi ani słowa, bo to ma być niespodzianka! Ostatnio to ona zaskoczyła mnie ze ślubem, teraz się jej zrewanżuję! - To kiedy zamierzasz jej powiedzieć? - Nie wiem. Dzień, dwa wcześniej? Albo pójdę na całość i w ogóle jej nie powiem… Pobierzemy się… z zaskoczenia! - Zwariowałeś? Kasia cię zabije!

• 
• Tymczasem pielęgniarka Laura podsłucha przypadkiem rozmowę Argasińskiego z Kalinowską... i odkryje, że profesor po rozwodzie wciąż jest „do wzięcia”. - Patrycja odeszła bezpowrotnie… i teraz, do tego żalu za - jakkolwiek to patetycznie zabrzmi - miłością mojego życia, doszła jeszcze potworna samotność. I to z nią muszę się zmierzyć...

• 
• Po kilku godzinach... dziewczyna zaproponuje szefowi wspólny wieczór, z okazji jej urodzin. - To takie... trochę smutne święto.(…) Przede mną samotny wieczór, więc… Przepraszam za śmiałość, ale jeśli pan profesor miałby ochotę zjeść kawałek tortu i napić się ze mną kawy… - Z największą przyjemnością! Czy w ten sposób… w klinice zacznie się nowy romans? Ciekawych zapraszamy do TVP 2 – już 7 marca!