• 
• Magda we wtorek zaprosi Anitę, Kamila i Wernera na wspólny weekend do Grabiny, a Budzyński przygotuje dla żony w siedlisku niespodziankę: nowy wystrój sypialni. - Przecież to lustro mojej mamy!… Pamiętam, jak przed nim siadywała, malowała usta… A ja ją podziwiałam… Jesteś najlepszym mężem na świecie!(...) Ja z tym facetem wygrałam los na loterii… Kocha mnie, wspiera, słucha i na każdym kroku odgaduje moje marzenia… Czego chcieć więcej?

• 
• Tymczasem Gryc cały czas będzie się obawiał, że Anita wyzna w końcu przyjaciółce prawdę o zdradzie… W finale – widząc, jak bardzo Budzyńska jest szczęśliwa - dziewczyna z rozmowy z Magdą jednak zrezygnuje. - Nie mogę, nie chcę złamać jej serca… Kamil?... Nie chcę, żebyśmy się przez całą tę sprawę kłócili... - Ja też nie. Wystarczy, że Andrzej spieprzył swój związek... Nie pozwolę, żeby przy okazji rozpadł się nasz!

• 
• Z kolei Julia wyzna w premierowym odcinku Sylwii, że naprawdę cieszy się na myśl o dziecku, którego się spodziewa. - Jeszcze niedawno ta ciąża wydawała się katastrofą… Ale teraz myślę, że... tak po prostu miało być. I w końcu mam kogoś, kogo już zawsze będę mogła kochać… Kilka godzin później prawniczka jednak nagle źle się poczuje i trafi do szpitala. A Budzyński na oddziale od razu otoczy ją opieką...

• 
• - Przepraszam, że jeszcze nie zrobiłam tego testu na ojcostwo… Po prostu… ja nie mam żadnych wątpliwości, że to ty jesteś ojcem. Ale nie tak to sobie wyobrażałam… Zrobię test, jak tylko stąd wyjdę. Jeśli jeszcze w ogóle będę wtedy w ciąży… - Nie mów tak, wszystko będzie dobrze...

• 
• Za to w finale: spotkanie z juniorami! Ania w kolejnym tygodniu pogodzi się w końcu z Basią i obie dziewczyny zdecydują się nawet na małe szaleństwo: zmianę koloru włosów. Jak zareagują na ich nowy look koledzy? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!