TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Ciężki kaliber
menu
Zapraszamy na kolejny odcinek „M jak Miłość” – numer 1659. Co przyniesie bohaterom serialu nowy tydzień?
Budzyński znów spotka się z Julią, tym razem na sali sądowej, bo dziewczyna zacznie pracę w Warszawie i w jednej ze spraw zostanie jego przeciwniczką. Na myśl o pracy z kochanką prawnik nie będzie zachwycony i w końcu poprosi Malicką, by oddała klienta jednemu z kolegów. - Przepraszam, że stawiam cię w takiej sytuacji... Wiem, że to ciekawa i ambitna sprawa, ale ja nie mogę jej nikomu oddać. Wszyscy w mojej kancelarii są zajęci…
Julia tak łatwo jednak się nie podda... I spróbuje tak Budzyńskiego „urobić”, by w końcu zgodził się na ich dalsze spotkania. - Andrzej… Żałuję, że tak to wszystko skomplikowaliśmy. Chciałabym, mimo to, zachować z tobą koleżeńskie relacje… Mam nadzieję, że nam się to uda. Nie zrozum mnie źle… Czeka mnie teraz naprawdę trudny okres. Rozwód, nowa praca w nowym mieście… Każda życzliwa dusza będzie dla mnie na wagę złota…
Tymczasem Werner we wtorek znów umówi się z Sylwią – mimo że ostatnio dostał od prawniczki kosza. I nagle zacznie wypytywać dziewczynę właśnie o Julię… - A powiedz, jak czuje się nasza wspólna znajoma…? - To miłe, że tak martwisz się o moją przyjaciółkę… - Znasz to powiedzenie: „przyjaciółki moich przyjaciółek są moimi przyjaciółkami”!
A gdy Adam opowie koleżance o swoim konflikcie z Grycem… ta w końcu zdradzi mu, co naprawdę wydarzyło się we Wrocławiu. - Pożarłem się z nim po tym, jak ten dupek przespał się z twoją przyjaciółką. Córkę Kamila uwielbiam, ale jego nie trawię za to, co zrobił Julii, a przy okazji swojej dziewczynie… - Kamil? To nie Kamil się z nią przespał, tylko Andrzej… Andrzej Budzyński! Jak Werner zareaguje na takiego „newsa”… i czy tym razem zdoła zachować dyskrecję?
Z kolei wieczorem Andrzeja czeka „kryzys” w związku z Anią. Namówiona przez Zuzę, nastolatka dokona kradzieży w jednym z butików. A gdy zostanie przyłapana, o mało nie trafi do aresztu. - Nie dość, że chciała mnie okraść, to jeszcze bezczelnie i po chamsku próbowała się wszystkiego wyprzeć! Zaraz będzie tłumaczyć się przed policją, są już w drodze! Budzyński ubłaga w końcu właściciela sklepu, by zrezygnował z oficjalnej skargi. - Wszystko panu zrekompensuję – stracony czas, nerwy, zamieszanie…
- Tatuś zapłaci, a córeczka jutro wywinie numer komuś innemu? Nie chodzę na takie układy! - Ania ma za sobą ostatnio ciężkie przejścia, posunęła się nawet do próby samobójczej.(…) Jeśli zgłosi pan to na policję, to zostanie jej postawiony zarzut popełnienia przestępstwa. Czeka ją sprawa sądowa, kurator... W jej kondycji psychicznej... to będzie miało fatalne konsekwencje… Nie wiem, czy pan ma dzieci… ale proszę się postawić na moim miejscu…
Wracając z córką do domu, prawnik rzuci jednak cicho: - To, co dziś zrobiłaś, to już zbyt ciężki kaliber, nawet jak dla mnie! I Ania w końcu zrozumie, że naprawdę wpadła w kłopoty... Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1659 już 10 maja o godz. 20.55, tylko na antenie TVP2 – lepiej nie przegapić!