• 
• Przede wszystkim Aleksandra zyska nowego adoratora! Chodakowska postanowi wziąć udział w spotkaniu z kolegami z liceum… i przy okazji wpadnie na swoją dawną miłość: Janka Wójcika (w tej roli Wojciech Kalarus). A widząc ukochanego sprzed lat, od razu się rozpromieni… Wystarczy jedna rozmowa i oboje poczują, że emocje, które łączyły ich w młodości, wcale nie zniknęły. A Chodakowska na nowo spojrzy z uśmiechem w przyszłość...

• 
• Podobnie zresztą jak Iwona! W premierowym odcinku matka Anety znów trafi w bistro na Gutowskiego. A góral – oczarowany - wyzna później France, że naprawdę się zakochał. - Muszę kuć żelazo, póki gorące… Znalazłem kobietę swojego życia! I nie odpuszczę! Nie ustąpię, dopóki Iwonka nie zgodzi się zostać moją żoną!(…) Jak góral się zaweźmie, to nie ma dla niego rzeczy niemożliwych... Góry może przenosić, a co dopiero taką kobietkę, lekką jak piórko!

• 
• W finale senior uzna za to, że jego miłość najlepiej wyrazi muzyka – prosto z gór. - Chciałbym zagrać i zaśpiewać… dla pięknej pani, która skradła moje serce! A gdy jej adorator chwyci za skrzypce i padnie na kolana, Iwona będzie pod wrażeniem…

• 
• - Boże… Nie miałam pojęcia, że pan tak potrafi grać… To było przepiękne! Czy Gutowski dopnie w końcu swego i namówi wybrankę na… prawdziwą randkę?

• 
• Tymczasem Anetę czeka spora, życiowa rewolucja! W kolejnym odcinku lekarka znów spotka się z Karoliną, która opowie jej o swoim ojcu i przy okazji postanowi też odwiedzić jego grób. - Staram się mu wybaczyć, że porzucił nas, jak byłam taka malutka. Moja mama mówiła, że bardzo mnie kochał, ale po prostu był... niespokojnym duchem. Rok po odejściu od nas umarł i zostałyśmy już całkiem same… A po wizycie na cmentarzu…

• 
• Chodakowska zrozumie w końcu, że dawna pacjentka... jest jej siostrą! Wstrząśnięta, dziewczyna podzieli się swoimi podejrzeniami z mężem. - To nie może być zbieg okoliczności! Mówiła mi, że jej ojciec miał na imię Robert, był lekarzem, zmarł tuż po pięćdziesiątce... Wszystko się zgadza! Olek będzie jednak miał wątpliwości. - Karolina ma inne nazwisko… - Pewnie po matce. - Poczekaj, nie nakręcaj się. To wszystko trzeba wyjaśnić, sprawdzić…

• 
• - Nie muszę niczego sprawdzać! Wreszcie wszystko do siebie pasuje! - Po prostu lubisz Karolinę i bardzo chcesz, żeby to była prawda… - To jest prawda! Jestem tego pewna, wiem to na sto procent! I gdzieś w głębi serca… czułam to od samego początku. Karolina jest moją przyrodnią siostrą! Czy intuicja wskaże Anecie prawdę - i lekarka naprawdę odnajdzie rodzinę?

• 
• Za to w finale: ciąg dalszy dramatu w domu Argasińskich. Po wyjściu ze szpitala Patrycja znów spotka się z Martą i wyzna, że jest gotowa opuścić w końcu męża. - Nie wytrzymuję już tego napięcia, żyję jak w potrzasku… - Przede wszystkim powiedz, co mówią lekarze. - Jeśli będę leżeć, dużo odpoczywać, brać leki… to jest duża szansa, że donoszę tę ciążę. W tej chwili tylko na tym mi zależy. Na moim dziecku… Ale nie wyobrażam sobie dalszego życia z Jerzym.

• 
• - Wyjadę do Gdańska, do mojej kuzynki. Mam swoje oszczędności, na jakiś czas wystarczy.(...) Urodzę dziecko w Gdańsku... Potem wystąpię o rozwód.(…) Oczywiście nie powiem o tym Łukaszowi. Nie narażę go na takie niebezpieczeństwo… Wojciechowska, gdy pozna plan przyjaciółki, zgłosi jednak weto.

• 
• - Wszystko rozumiem. Ale nigdy nie zgodzę się na to, żeby mój syn po raz kolejny został pozbawiony praw do dziecka.(…) Kiedy dziecko się urodzi, mój wnuk albo wnuczka… Łukasz musi poznać prawdę. Byłam sędzią, niejednokrotnie mi grożono i wiem, jak sobie radzić w takich sytuacjach. I naprawdę nie ma opcji, żebym dała zastraszyć się jakiemuś kryminaliście! Nie bój się, nie jesteś sama... Teraz liczy się tylko twoje zdrowie… Twoje i dziecka. I na tym trzeba się skupić...

• 
• Tymczasem Argasiński wyczuje, że „ukochana” chce od niego uciec… i postanowi ją zatrzymać. Najlepiej za pomocą silnych leków. W tajemnicy przed żoną, ordynator odwiedzi jednego ze swoich kolegów - znanego psychiatrę. I spróbuje namówić lekarza, by przepisał ciężarnej coś na „uspokojenie”. - Rzecz jest... delikatnej natury. Chodzi o Patrycję, moją żonę… - Co się dzieje? - Bardzo długo staraliśmy się o dziecko. A teraz, kiedy wreszcie się udało… poronienie zagrażające.

• 
• - Niestety, wciąż jest ryzyko utraty dziecka. A ona bardzo to przeżywa.(…) Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że ma ostry epizod depresyjny. I może ty, jako psychiatra, mógłbyś jej pomóc? Bo naprawdę jest z nią coraz gorzej… Bardzo się o nią martwię. - Tak na odległość trudno powiedzieć. Musiałbym się z nią spotkać, porozmawiać… - Nie będzie chciała z tobą rozmawiać. Nawet do mnie prawie się nie odzywa…

• 
• Czy specjalista uwierzy w jego kłamstwa - i da Argasińskiemu leki, dzięki którym lekarz „zapanuje” nad żoną? Emisja odcinka numer 1613 już 9 listopada o godz. 20.55, tylko na antenie TVP2… Zobacz koniecznie!