• 
• Iza we wtorek odwiedzi w kancelarii Piotra i poprosi Zduńskiego, by został jej adwokatem. A później wyzna mężowi, że pragnie rozwodu. Marcin będzie w szoku: - Rozwód? Jesteś pewna, że tego chcesz?… Iza jednak się nie wycofa… - Tak. Myślałam, że uda nam się to wszystko jakoś naprawić, odbudować… Że pójdziemy na terapię i ktoś nam pomoże, ale ty... tego nie chcesz. Odrzucasz wszystkie próby porozumienia… i tylko brniesz dalej w tę swoją toksyczną zazdrość…

• 
• A po chwili Chodakowscy znów zaczną się spierać. - Tu nie chodzi tylko o zazdrość... ale o zaufanie! Okłamałaś mnie, Iza. Nie powiedziałaś, co się stało, tylko opowiadałaś o jakichś spotkaniach z ciotką, coraz bardziej gubiłaś się w tych wszystkich kłamstwach… Dlaczego nie potrafiłaś mi zaufać? Po tym wszystkim, przez co razem przeszliśmy? - A ty? Po tym, co razem przeszliśmy… nie podałeś mi ręki, nie stanąłeś za mną murem! Zostawiłeś mnie z tym wszystkim samą…

• 
• W finale, poruszony, Marcin chwyci ukochaną za rękę: - Boże... Co się z nami stało? Jak mogło do tego dojść? Proszę cię, wstrzymajmy się z tym jeszcze, jeszcze nie jest za późno… Iza pokręci jednak głową: - Przykro mi… Zleciłam złożenie pozwu.

• 
• A po kilku godzinach okaże się, jak wiele ten gest ją kosztował... Bo Aneta znajdzie przyjaciółkę w jej mieszkaniu - kompletnie pijaną i do reszty załamaną. - Chryste! Tylko tyle i taki... zgon?!

• 
• Tymczasem sama Aneta kilka godzin wcześniej spotka się z matką… i będzie o krok od odkrycia sekretu, który może wywrócić jej życie do góry nogami! Dziewczyna zacznie wspominać swojego ojca – Roberta – który zmarł, gdy była dzieckiem. Nieświadoma, że Kryński przed śmiercią założył kolejną rodzinę…

• 
• ...i że jego zdjęcie stale nosi przy sobie Karolina – piłkarka, którą poznała niedawno w klinice! Czy sympatyczna nastolatka może być… przyrodnią siostrą Anety? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!