W poniedziałek – wzburzona - dziewczyna poprosi Mateusza, by zawiózł ją
do Warszawy.
- Nie chcę rozmawiać ani z tym człowiekiem, ani z matką... Nie chcę
słuchać ich tłumaczeń, kłamstw... niczego!
- Kochanie, posłuchaj…
- Nawet nie próbuj ich bronić! Oszukiwali mnie, okłamywali przez całe
życie!
A gdy nastolatka wróci do stolicy, Krystyna i Jacek ruszą jej śladem.
Seniorzy spotkają się w bistro, wciąż zastanawiając się, co zrobić
dalej. A Banachowa pośle Kotowskiemu niepewne spojrzenie...
- Czego ty właściwie oczekujesz? Jak sobie to wszystko wyobrażasz? Na
bycie ojcem jest już chyba trochę za późno… Nie uważasz? Poza tym,
wracasz do Kanady, do swojego życia…
- Masz rację, na wszystko jest już za późno, ale… ja nie mogę tego tak
po prostu zostawić! Chociaż nie mam pojęcia, co robić, jak to rozegrać…
W życiu nie czułem się bardziej zagubiony.
- Ja wiem jedno… że cała ta sytuacja wymknęła nam się spod kontroli.
- Chciałbym lepiej poznać Lilkę, jeśli… ona tylko mi na to pozwoli.
Chwilę później Krystyna dostanie za to szansę, by w końcu z Lilką
szczerze porozmawiać.
- Nie oceniaj mnie zbyt surowo, córeczko… Nigdy nie byłam szczęśliwa z
mężem, znasz wszystkie moje błędy... Jedno jest pewne. Twój prawdziwy,
biologiczny ojciec... Byłam w nim naprawdę zakochana. Cieszę się i...
nie żałuję, bo dzięki temu... mam ciebie.
Jak dziewczyna zareaguje na jej słowa?
Emisja odcinka numer 1560 już 25 stycznia o godz. 20.55... zobacz
koniecznie!