TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Zamach na Morawskiego!
menu
Sonia i Janek cieszą się każdą wspólną chwilą, a do ich wesela szykuje się cała Grabina.
Ale czy dzień ślubu nie okaże się dla młodej pary... najgorszym dniem życia? Zapraszamy na 1563 odcinek „M jak Miłość”, a w nim...
O poranku Janek przyłapie narzeczoną, gdy ta będzie przymierzać białą suknię... i choć ukochana zacznie protestować, od razu chwyci ją w ramiona. - Co ty robisz, nie patrz! - Litości… Wystarczy, że twoja ciocia, w noc przed moim własnym ślubem, zmusiła mnie do spania na kanapie! Najpiękniejsza panna młoda… Chwilę później do akcji wkroczy za to... Kisielowa!
W dniu ślubu seniorka zaplanuje każdy szczegół, od "chudego" śniadania po "kopiastą" fryzurę. A Sonia będzie wykonywać każdy jej rozkaz – cicha i potulna niczym myszka. Aż w końcu zachowanie przyjaciółki zdziwi nawet Ulę. - Jesteś dziwnie spokojna, jak na pannę młodą... - Kiedyś myślałam, że będę się przejmować każdym szczegółem. Ale po tym wszystkim, co z Jankiem przeszliśmy… najważniejsze jest dla mnie, żebyśmy po prostu się pobrali. I żeby już się zaczęło to „długo i szczęśliwie”…
Godzinę później, gdy Sonia zerknie do lustra i zobaczy "stylizację", którą przygotowała dla niej „kochana ciocia”... nastąpi jednak kryzys! - Dziękuję bardzo, ale jednak zmieniłam zdanie i nie wyjdę dziś za mąż… W takiej fryzurze to nawet z domu do ogródka nie wyjdę!(...) Ciociu… Ja byłam cierpliwa, ja byłam bardzo cierpliwa, ale dosyć tego! Zrobiłaś z mojego ślubu jakąś wojskową musztrę!
W finale dziewczyna się z seniorką pogodzi, a fryzurę panny młodej uratuje Ula. Ale na tym ślubne problemy wcale się nie skończą... bo Rafał odkryje nagle, że z leśniczówki zniknęły obrączki, które powierzył mu Janek. Policjant będzie załamany. - Przysięgam, ja nie wiem, co się z nimi stało… Może ktoś je zabrał? A Sonia od razu domyśli się, że zawinił... Leon. Cichy adorator, któremu złamała serce. I by odzyskać "zgubę", spróbuje porozmawiać ze swoim wielbicielem w lokalnym pubie.
- Kiedyś spotkasz prawdziwą miłość… Poznasz ją po tym, że będzie odwzajemniona… Jeszcze kiedyś będziesz się z tego wszystkiego śmiał, zobaczysz. - Nie sądzę... - Uwierz mi… Sporo już w życiu przeszłam i teraz wiem, że… wszystko jest po coś. Ktoś, gdzieś na ciebie czeka. Ale to nie jestem ja… A gdy Leon obrączki w końcu zwróci, Sonia na pożegnanie zgodzi się go pocałować – pierwszy i ostatni raz...
Chwilę później dziewczyna pojedzie do kościoła, gdzie zgromadzi się już niemal cała Grabina – z Kisielową oraz księdzem na czele. - Pani Zosiu, naprawdę, nie ma potrzeby tak się denerwować... Młodzi na pewno zaraz się zjawią!
A gdy do świątyni zbliży się Janek, na twarzy Soni znów rozkwitnie uśmiech... I właśnie w tym momencie wydarzy się dramat.
Bo nagle rozlegną się strzały... i Morawski upadnie nieprzytomny na ziemię! Zamachowiec odjedzie z piskiem opon, a Rafał tuż za nim – ruszając w pościg na motorze. Artur podbiegnie za to do rannego, by udzielić mu pierwszej pomocy, a Ula wezwie pogotowie. - Ktoś go postrzelił, przyjedźcie jak najszybciej!
Tymczasem Sonia, wciąż w szoku, chwyci ukochanego w ramiona... - Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, skarbie… Wszystko będzie dobrze… Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1562 już 1 lutego o godz. 20.55 – zobacz koniecznie!