Data publikacji: 2020-11-25
Kamil robi wszystko, by Pola była szczęśliwa, ale mała wciąż tęskni za matką - Weroniką. A w kolejnym odcinku „M jak Miłość” (numer 1555) jej świat legnie w gruzach...
Wieczorem Gryc przyjedzie nagle do Budzyńskich – nie tylko kompletnie
załamany, ale też pijany. I wyzna przyjaciołom, że Weronika znów go
zaskoczyła.
- Ta podła kobieta... zrzekła się praw do Poli!
Magda będzie w szoku.
- Tak ci powiedziała?...
- Nie ona, jej prawnik mi to zakomunikował... Boże, jak mam powiedzieć
Poli, że jej własna matka już jej nie chce?(...) To cudowny dzieciak,
tylko ma pecha… Trafiła jej się felerna matka… i nieźle popieprzony
ojciec!
Budzyński odwiezie za to w końcu Kamila na Wietrzną... i
niespodziewanie okaże rywalowi wsparcie.
- Nie mam ochoty robić ci wykładów, ale…
- Nie krępuj się, zasłużyłem.
- Doceń, jaką szansę dostałeś od losu. Ja też miałem kiedyś poczucie,
że jestem fatalnym ojcem... O dziwo… Ania uważała inaczej. Nie
zastąpisz Poli matki, ale przynajmniej ojca może mieć w porządku...
Czy po tych słowach Gryc jednak się zmobilizuje i stworzy dla Poli
szczęśliwy, pełen miłości dom? Odpowiedź wkrótce – tylko na antenie
TVP2, w premierowych odcinkach serialu... Zapraszamy gorąco!