TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

20 serialowych wydarzeń na 20-lecie "M jak miłość"




Historyczny moment już za nami - 4 listopada 2020 minęło 20 lat od emisji pierwszego odcinka "M jak miłość" w telewizyjnej Dwójce. Zapraszamy do wspomnień!
  • Piotrek (Marcin Mroczek) i Kinga (Katarzyna Cichopek-Hakiel) są tak wyjątkową parą, że dwukrotnie ślubowali sobie miłość. Zaraz po maturze młodziutki Zduński zaproponował poznanej w liceum pannie Filarskiej ślub cywilny. Doszedł on do skutku w 126. odcinku. Nowożeńcy obiecali sobie wówczas, że uroczystość w USC to dopiero wstęp i przygrywka do związku na całe życie. I, rzecz jasna, słowa dotrzymali.
  • W 391. odcinku Maria Zduńska (Małgorzata Pieńkowska) straciła męża. O śmierci Krzysztofa (Cezary Morawski) poinformował ją doktor Rogowski (Robert Moskwa). Zduński miał zawał i mimo prób reanimacji zmarł. Płakała po nim cała Polska. W tym czasie padły rekordy oglądalności "Emki" - ponad 12 mln widzów.
  • W młodości Magda (Anna Mucha) i Paweł (Rafał Mroczek) przysięgali sobie, że zostaną małżeństwem. To była wielka miłość i... jeszcze większe rozczarowanie. Zduński długo nie mógł przeżyć, że ukochana dla pieniądze poślubiła Rosjanina Saszę (Ivan Komarenko). Parę razy próbowali do siebie wrócić, ale ostatecznie zostali przyjaciółmi. Do dziś mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji.
  • Z pewnością każdy z widzów pamięta emocje związane z adopcjami w rodzinie Mostowiaków. Najpierw Natalki (Marcjanna Lelek) i następnie Uli (Iga Krefft). Marcjanna Lelek tak wspomina ten moment: "Nigdy nie zapomnę, kiedy dowiedziałam się, że Natalka zostanie adoptowana przez Hankę i Marka. To był dla mnie bardzo szczęśliwy dzień. Cieszyłam się, że Natalka w końcu znalazła prawdziwą rodzinę. Oczywiście widziałam, że to się nie dzieje naprawdę..."
  • W 540. odcinku Marta (Dominka Ostałwoska) dostała wiadowmość, że jej mąż Norbert zginął w katastrofie lotniczej. Stało się tak, gdy aktor Mariusz Sabiniewicz przegrał walkę z chorobą nowotworową.
  • Kinga i Piotrek – namaszczeni przez seniorów rodu na ich następców – sakramentalne „tak“ powiedzieli sobie w 725. odcinku, czyli parę ładnych lat po przysiędze w Urzędzie Stanu Cywilnego. Przypomnijmy, że młodzi Zduńscy wpadli wtedy na niecodzienny pomysł, by - przy okazji chrzcin swojej córeczki Lenki (Marysia Głowacka) - obiecać sobie wieczną i dozgonną miłość przed ołtarzem. Na świadków poprosili Pawła (Rafał Mroczek), brata pana młodego, oraz Madzię (Anna Mucha), przyjaciółkę panny młodej.
  • To było bodaj najgłośniejsze wydarzenie w dziejach serialu! Dość powiedzieć, że informacje o śmierci Hanki Mostowiak (Małgorzata Kożuchowska), fikcyjnej bądź co bądź postaci, podały nawet poważne tygodniki opiniotwórcze takie jak „Newsweek“ czy „Polityka“. Hanka umarła w 863. odcinku, bo grająca ją aktorka zdecydowała się odejść z serialu.
  • W dniu swojego ślubu z Andrzejem (Krystian Wieczorek) Marta (Dominika Ostałowska) wypowiedziała znamienne słowa: „Tyle razy przekładaliśmy tę ceremonię, myślałam, że i teraz coś się wydarzy... Tak naprawdę czekam na jakiś kataklizm... Coś za gładko wszystko poszło“! Niestety, prawniczka wykrakała sobie katastrofę, bo jej małżeństwo z Budzyńskim ostatecznie zakończyło się rozwodem. Ale do teraz może liczyć na pomoc i wsparcie ze strony byłego męża.
  • Zagadka zaginięcia Małgosi Mostowiak (Joanna Koroniewska), najmłodszej córki Mostowiaków, do dziś pozostaje niewyjaśniona. Ze Stanów Zjednoczonych, gdzie podobno aktualnie mieszka, co jakiś czas docierają sprzeczne sygnały na temat ukochanej „Myszeczki“ Lucjana. Jedno wiadomo na pewno: Małgosia żyje. Któregoś dnia zapewne wróci do domu. Pytanie tylko, czy z twarzą Joanny Koroniewskiej?
  • Przez te wszystkie lata życie nie szczędziło Mostowiakom kłopotów. Jednym z nich była nieplanowana ciąża Natalki (Marcjanna Lelek), adoptowanej córki Hanki (Małgorzata Kożuchowska) i Marka (Kacper Kuszewski). Wbrew obawom, przyszły dziadek ze spokojem przyjął tę nowinę, obiecując pomoc Mostowiaczce i jej wybrankowi Darkowi (Marcel Sabat). Postawił córce tylko jeden warunek: miała zdać maturę.
  • Nie bez kozery wierni fani „Emki“ nazwali 1126. odcinek klasycznym wyciskaczem łez. Marcin (Mikołaj Roznerski) został wtedy ojcem Szymusia (Stanisław Szczypiński), ale jednocześnie stracił ukochaną narzeczoną Kasię (Agnieszka Sienkiewicz), która zmarła w wyniku krwotoku kilka godzin po cesarskim cięciu. – Cześć, Szymek – łamiącym głosem przywitał się zrozpaczony Chodakowski z synkiem. – Zostaliśmy sami... Trudno o bardziej wzruszającą scenę, prawda?
  • Podłożony w 1151. odcinku przez szaleńca Rafała (Przemysław Bluszcz) ogień doszczętnie strawił należącą do rodziny Mostowiaków posesję wraz z domem w Grabinie. Marek (Kacper Kuszewski) bohatersko rzucił się wtedy w płomienie i uratował życie Ewie (Dominika Kluźniak). Tylko cudem nikomu nic się wówczas nie stało!
  • Widzowie długo trzymali kciuki za to, by Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) mogła poślubić Tomka (Andrzej Młynarczyk) i oficjalnie została panią Chodakowską. Lista przeszkód na drodze do ich szczęścia zdawała się nie mieć końca. Para wielokrotnie musiała przekładać termin swego ślubu. Aż w końcu – w 1290. odcinku – doszedł on do skutku. Niestety, padał wtedy deszcz. Przesądna Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) przepowiedziała wówczas, że oznacza to... łzy i dramaty. Miała rację...
  • Gdy w 1311. odcinku Tomek Chodakowski (Andrzej Młynarczyk), po ciosie zadanym nożem przez groźnego przestępcę, przegrał walkę o swoje życie, jego śmierć pogrążyła w rozpaczy całą rodzinę i wszystkich przyjaciół. Policjant został uznany za bohatera, pośmiertnie awansowany na inspektora i pochowany z honorami. Jednak to do dziś nie ukoiło bólu jego najbliższych... Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) nadal pozostaje wdową, bo żaden mężczyzna nie zasługuje na to, by zastąpić nieodżałowanego Tomka...
  • Nikt nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że najważniejszym wydarzeniem w całej historii „M jak miłość“ było odejście Lucjana, seniora rodu Mostowiaków. Gdy 22 kwietnia 2017 r. w wieku 91 lat zmarł nieodżałowany Witold Pyrkosz, wiadomo było, że i grany przez niego bohater pożegna się z życiem. Po raz ostatni legendarny aktor wystąpił w 1310. odcinku „Emki“. Potem najbliżsi Lucjana rozmawiali między sobą o tym, że ukochany mąż, tatuś i dziadek trafił do szpitala. Kamera tego nie pokazywała. Na ekranie nie było też ani sceny śmierci, ani pogrzebu ulubionej przez widzów postaci. O śmierci Lucjana Mostowiaka widzowie dowiedzieli się z 1329. odcinka, który został wyemitowany 14 listopada 2017 r. Wtedy to jego syn Marek (Kacper Kuszewski) odebrał telefon ze szpitala z informacją, że senior odszedł we śnie.
  • Scenarzyści w 1401. odcinku wysłali jedynego syna Mostowiaków do Australii, bo grający przez 18 lat Marka Kacper Kuszewski zapragnął rozwinąć swe aktorskie skrzydła poza „M jak miłość“. Dominika Kluźniak, wcielająca się w postać jego żony, też zdecydowała się solidarnie odejść z serialu. Ta para wciąż jednak może wrócić do Grabiny – brama do rodzinnej posiadłości pozostaje dla nich zawsze niezmiennie otwarta...
  • W 1410. odcinku odbył się powtórny ślub Marii (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa). Dla widzów był to wyraźny sygnał, że prawdziwa miłość zniesie i wybaczy... wszystko, nawet małżeńską zdradę. Z okazji drugiego ślubu Rogowska dostała najpiękniejszy prezent od swego wybranka: zapowiedź zamieszkania w Grabinie. – Czyli powrót do domu po latach – ucieszyła się panna młoda. – Przecież ci obiecałem, że zrobię wszystko, żebyś była szczęśliwa – powiedział Rogowski. I do dziś dotrzymuje słowa.
  • Mecenas Budzyński (Krystian Wieczorek) wiódł bujne życie uczuciowe do chwili, gdy stracił głowę dla Magdy (Anna Mucha). Przysięgę małżeńską złożyli sobie w 1483. odcinku. Od tamtej pory nie odstępują się ani na krok, choć Anka (Weronika Rosati) i Kamil (Marcin Bosak) wielokrotnie i z uporem maniaka usiłowali rozbić ich szczęśliwe małżeństwo. Jak dotąd – bez skutku. Magda i Andrzej twierdzą, że są jak skała, a ich miłość będzie trwała aż po grób.
  • Iza (Adriana Kalska) i Marcin (Mikołaj Roznerski) to bodaj najpiękniejsza i najbardziej lubiana przez widzów para w całej 20-letniej historii serialu (nie licząc oczywiście Barbary i Lucjana). Ich ślub był bardzo wyczekiwanym wydarzeniem, zwłaszcza że zanim do niego doszło, zakochani musieli pokonać mnóstwo przeszkód. Gdy w końcu powiedzieli sobie „tak“, Olek (Maurycy Popiel) został aresztowany podczas ich wesela. Z tego powodu nowożeńcy zrezygnowali z podróży poślubnej.
  • Choć w 1523. odcinku prokurator zażądał kary dziesięciu lat więzienia dla Olka (Maurycy Popiel) za śmierć Skalskiego (Tomasz Ciachorowski), ostatecznie sędzia uznał, że młody Chodakowski nie powinien odpowiadać za zamordowanie psychopaty, tylko za nieudzielenie mu pomocy. Było to możliwe dzięki zeznaniu Izy (Adriana Kalska), która podczas finałowej rozprawy wyjawiła, że została zgwałcona przez Artura. Olek dostał wyrok w zawieszeniu (rok w zawieszeniu na dwa lata).