TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Powrót Katii
menu
W kolejnym odcinku „M jak Miłość” - numer 1541 – Katia zrobi Łukaszowi niespodziankę...
...i przyjedzie z córką do Polski. Bez zapowiedzi – i bez męża. Igor szybko jednak ruszy jej śladem… Co z tego wyniknie?
Gruzin odnajdzie w końcu Wojciechowskiego w klinice – szalejąc z zazdrości. - Gdzie jest Katia i moje dziecko?! - Co? O czym ty mówisz? - Nie rżnij głupa! Chcesz je przede mną ukryć, tak?! - Nie wiem, gdzie jest Katia, a nawet gdybym wiedział, to i tak bym ci nie powiedział! Co jej, draniu, zrobiłeś, że od ciebie uciekła?! - Nie próbuj mi wejść w drogę, bo to się źle dla ciebie skończy…
Po pracy Łukasz spotka się za to z Katią w szpitalu, gdzie dziewczyna odwiedzi po operacji ojca. Szczęśliwy, że znów może wziąć małą Natalię w ramiona... - Boże, jak ona szybko rośnie… - To prawda… Czasem patrzę na nią rano i wydaje mi się, że urosła przez noc! - Jest taka śliczna… ale to po mamie!(…) Hej, co tam? Poznajesz mnie? Jasne, że nie poznajesz… Przecież ty mnie w ogóle nie znasz…
Katia wyzna w końcu Otarowi, że wróciła do Polski przez problemy z mężem. - Rodzina Igora we wszystko się wtrąca! Jego mama to miła kobieta, ma dobre serce... ale według niej mam tylko siedzieć w domu, rodzić dzieci i wychowywać je tak, a nie inaczej! Reszta rodziny myśli dokładnie tak samo... A Igor im ulega!
- Wiesz, to kwestia tradycji… Ja kiedyś też byłem taki. - I pamiętasz, jak to się skończyło? - Uciekłaś ode mnie. A teraz uciekłaś od Igora… - Nie uciekłam. Ja tylko… muszę złapać dystans, zastanowić się spokojnie, czy jeszcze możemy jakoś się dogadać…
Tymczasem Łukasz przekona byłą ukochaną, by zatrzymała się w jego mieszkaniu – i by jemu również opowiedziała o swoich kłopotach. - Katia, powiedz prawdę… Czy Igor był wobec ciebie agresywny? Uderzył cię… albo Natalię? Jeśli tak, to ja… - Nie! Absolutnie nie! Jest bardzo cierpliwym, kochającym ojcem i mężem… - No, to o co chodzi?
- O to, że poznałam już trochę inne życie… Nie chcę być tylko żoną i matką. Chcę studiować, pracować, podróżować… I takie życie chcę pokazać kiedyś Natalii. - A Igorowi to się nie podoba? - Nie. On będzie zarabiał na chleb, decydował o wszystkim i basta… Jak jego ojciec, dziadek i pradziadek! To nie moja bajka, rozumiesz? - Próbowałaś mu o tym... powiedzieć? - Igor potrafi być czuły i miły… ale nie ma z nim dyskusji. Chyba wiesz…
Chwilę później do drzwi syna zapuka za to Marta – zdenerwowana i pełna złych przeczuć. - Łukasz, był u mnie ten… Igor… Co się dzieje?!
A w finale Gruzin odkryje, gdzie mieszka jego rywal – i gdy Wojciechowski wyjdzie z domu, znów stanie z nim twarzą w twarz. - Jak mnie tu znalazłeś?
- Posłuchaj… Po prostu się o nie boję. O Katię i o małą… Nie wiem, co robić... Nie wyobrażam sobie życia bez nich! Ostatnio nam się nie układało, po jakiejś kłótni Katia zostawiła mi list i pojechała do Polski… Martwię się. Jeśli coś wiesz, to powiedz mi tylko, czy wszystko jest okay! Czy Łukasz uwierzy w jego słowa? I czy Katia będzie w Polsce naprawdę bezpieczna? Emisja odcinka numer 1541 już 10 listopada o godz. 20.55 – lepiej nie przegapić!