TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Napięcie rośnie!




Tajemnice, podejrzenia i groźby - zapraszamy na 1495 odcinek „M jak Miłość”... Co tym razem wydarzy się w serialu?
  • Olek i Aneta przeniosą się do nowego mieszkania i odetchną w końcu z ulgą - bo policja ustali, że odnalezione niedawno ciało należało do bezdomnego. Kamil jednak się nie wycofa… Gotów nachodzić rodzinę Chodakowskich aż do chwili, gdy ktoś w końcu „pęknie” i wyzna mu prawdę.
  • Jako pierwsza jego ofiarą padnie Iza, którą prawnik odnajdzie w pracy. - Czy Artur od tamtej pory się do pani nie odzywał? Nie zadzwonił, nie napisał, nie wysłał… białych róż? - Proszę zostawić mnie w spokoju! I wyjść albo wezwę ochroniarza! - Przepraszam, nie chciałem pani zdenerwować. Po prostu… to mi nie daje spokoju. Takie zachowanie nie pasuje do Artura. Obawiam się, że wydarzyło się z nim coś złego... i że państwo wiedzą coś na ten temat. - Wzywam ochronę!
  • Tego samego dnia Gryc spotka się też ze swoją ciotką – by uspokoić seniorkę, że choć nie zdobył na razie nowych dowodów, poddawać się nie zamierza. - Zdaję sobie sprawę, jak bardzo Artur skrzywdził Izę i jej rodzinę… Ale to mój chrześniak, rozumiesz? - Niezależnie od tego, co zrobił, jak postępował... jesteśmy mu winni prawdę. Ja jestem mu to winien. Obiecuję, że zrobię wszystko, żeby tę sprawę wyjaśnić do końca!
  • W finale Kamil „odwiedzi” za to Olka – po tym, jak adres chłopaka zdobędzie dla niego detektyw. - Ponawiam prośbę o rozmowę... Jak pan widzi, sprawa jest dla mnie istotna i jestem dość... zdeterminowany! - Ja też! Spieprzaj stąd! Chodakowski, wzburzony, wyrzuci w końcu intruza za drzwi – i na nowo będzie o krok od załamania.