- Do napisania kontynuacji tej historii sama wielokrotnie namawiałam
Ilonę Łepkowską. Gdy się to wydarzyło, trochę się jednak
przestraszyłam, bo to jest zderzenie z legendą. A przecież czasy się
zmieniły, ustrój się zmienił - inaczej się ubieramy, mówimy i żyjemy.
Oczekiwania widzów też mogą być inne, a przede wszystkim mogą być
różne. Z jednej strony jest pamięć i sentyment do tamtych postaci, a z
drugiej mamy film współczesny, który opowiada losy bohaterów po upływie
30 lat.
Ja o swojej Wolańskiej mogę jedynie powiedzieć, że niezmiennie szaleje,
czego jej mąż ma już trochę dość, córka zresztą też. Jej postać i
filozofia myślenia są mi jednak bliższe niż postać, którą grałam 30 lat
temu. Wielokrotnie już mówiłam, że wolę kojarzyć się z seksem niż z
geriatrią, i moja bohaterka jest „jakby” tego samego zdania i „przyjęła
to do aprobującej wiadomości”.. - podkreśla aktorka.
"Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3" trafił do kin 25 stycznia. Zapraszamy
do oglądania!