Ula świetnie bawi się za to z Sonią i spędza z nową przyjaciółką noc w
klubie... co nie do końca podoba się Jankowi. Zwłaszcza, gdy do
siedliska zagląda chłopak, którego Mostowiakówna poznała na ostatniej
imprezie – i który uparcie ją adoruje.
Tymczasem Kisielowa – wspólnie z policją – zastawia w końcu pułapkę na
Roberta.
Mateusz odkrywa, że Justyna cały czas kontaktuje się ze swoją matką i
jest gotów na wszystko, by znów spotkać „ukochaną”…