• 
• Natalia zdecyduje się w końcu na przeprowadzkę do leśniczówki - a Franek od razu wybuchnie radością. - Nareszcie! Myślałem, że już nigdy się nie doczekam! - Ale nie przeprowadzę się tak od razu, muszę pogadać z tatą, z Ewą… I chcę trochę odczekać, ze względu na dziadków... - Jasne, rozumiem. Czekałem już tyle czasu, mogę poczekać jeszcze trochę... Najważniejsze, że się zgodziłaś!

• 
• Po południu chłopak zorganizuje za to romantyczny piknik – i sprawi, że ich wspólny wieczór będzie naprawdę wyjątkowy. - Chciałem ci tylko powiedzieć, że bardzo cię kocham. I cieszę się, że wreszcie zamieszkamy razem…

• 
• Tymczasem Marek ostro pokłóci się z Ewą. Mostowiak zacznie robić żonie wymówki - zaniepokojony tym, że Szefler nadal ma wpływ na Antka i całą rodzinę. A jego ukochana w końcu wybuchnie: - Od czasu, kiedy Krzysztof wrócił do Polski, ciągle masz do mnie pretensje… Teraz też – jakieś idiotyczne podejrzenia! A ja się z Krzyśkiem nawet nie kontaktuję… Masz jakąś obsesję na jego punkcie!

• 
• I kilka godzin później, na przekór zazdrosnemu mężowi… spotka się z Szeflerem w Warszawie! Jak Marek zareaguje na „bunt” wiernej (jak dotąd) żony?

• 
• Miłosna sprzeczka czeka także Marcina. Chłopak odkryje, że Iza powiedziała o jego problemach Tomkowi – i od razu się zirytuje. - Ja, w przeciwieństwie do Szymka, nie potrzebuję niańki! A ty rozpowiadasz na prawo i lewo o moich kłopotach... Jakim prawem? Dlaczego?! Kilka godzin później Chodakowski spróbuje jednak dziewczynę przeprosić. A gdy odwiedzi Lewińską w pracy…

• 
• W jej biurze zastanie Artura! I na widok rywala wybuchnie zazdrością. - Teraz facet znów będzie za tobą łaził? Palant! I w ogóle, czego on od ciebie chce? Dlaczego zgodziłaś się z nim spotkać?! - Nie zgodziłam się… - I co? Wdarł się tu siłą?!

• 
• Za to wieczorem Chodakowski kolejny raz umówi się z Naomi... i z uśmiechem wzniesie toast: - Za ciebie, za twoje sukcesy i twoją przyszłość! - Mam ją tylko dzięki tobie… Czy piękna tancerka… zostanie rywalką Izy? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!