Data publikacji: 2016-08-10
Zbigniew Stryj – czyli serialowy Robert Bilski – regularnie przyjeżdża do Warszawy, by grać w „M jak Miłość”, ale nie mieszka w stolicy na stałe.
- To jest tylko miejsce, gdzie
czasami pracuję. Mieszkam z rodziną – żoną i dwiema dorosłymi córkami –
w Zabrzu. To jest taka dobra i wspaniała stabilizacja, która daje mi
siłę, radość i szczęście – zdradza gwiazdor w wywiadzie dla
„Gazety Wyborczej – Katowice”.
A jak najchętniej aktor spędza w domu wolny czas?
-
Mało mam tych wolnych chwil. Ale
jak już się trafiają, to spędzam je z rodziną. Lubię czytać książki,
szczególnie o II wojnie światowej w Afryce. Uwielbiam też muzykę – od
12. roku życia słucham ciężkiego rocka. Bardzo często jeżdżę na
koncerty. Najchętniej słucham AC/DC, Black Sabbath, Manowar, a z
polskich TSA i Złe Psy – wyznaje artysta.