Marcin znów sprzecza się z Kasią - i żali się na ukochaną Jance. Później zabiera kuzynkę na galę boksu i na kilka godzin znika z domu. Tymczasem Kasia odczuwa nagle silne bóle i wzywa na pomoc Olka - a lekarz od razu zawozi ją do szpitala.
Łukasz wraca bez uprzedzenia do domu i prosi Budzyńskiego, by nie mówił o tym Marcie. Okazuje się, że Wojciechowski ma już dosyć nadopiekuńczej matki, która odwiedza go niemal co tydzień - zwłaszcza od chwili, gdy poznał nową dziewczynę.