Marta chce zaprosić Wiktora na obiad, żeby podziękować mu za pomoc z profesorem Kazanem. Andrzejowi nie podoba się ten pomysł. W trakcie spotkania jest złośliwy w stosunku do Wiktora. Niespodziewanie dołącza do nich Teresa.
Ochroniarz odradza Marcinowi walkę z Grimakowem. Później przekazuje Tomkowi informację, że walka jest ustawiona.
Kasia ciągle nie zdecydowała, czy przyjąć oświadczyny Roberta.
Werner opowiada Andrzejowi, że Wojdas oskarżył Jareckiego o podrzucenie mu narkotyków, jednak gangster został zwolniony z powodu braku dowodów. W końcu Werner dowiaduje się, że Wojdas wskazał Kazana jako jedną z osób podejrzanych. Ma żal do Budzyńskiego, że ukrył przed nim związek profesora z tą sprawą.
Wieczorem Andrzej przeprasza Martę za swoje zachowanie przy obiedzie. Prosi, żeby ratowali związek dla dobra rodziny. Marta rani go mówiąc, że powrót do domu dla dobra dziecka to tani chwyt.