Marek mówi Kasi, że nie powinna okłamywać Roberta. Kasia zostawia na komisariacie list dla Roberta z wyjaśnieniem, że muszą odwołać ślub.
Marcin odmawia Małgosi zajęcia się dziećmi wieczorem - jest umówiony z Kasią.
Łukasz prosi Andrzeja, żeby przyjął Zuzę do pracy w swojej kancelarii. Jednocześnie nie jest pewny uczuć dziewczyny. Zuza rzeczywiście nie traktuje go poważnie, opowiada komuś przez telefon, że chodzi jej o zdobycie dobrej pracy.
Marcin zabiera Kasię do swojego mieszkania. Całują się, ale nie posuwają się dalej – Kasia jest zbyt roztrzęsiona i bliska płaczu. Do drzwi puka Robert – widzi Kasię w koszuli Marcina i jest przekonany, że go zdradziła. Wzburzony wybiega. Później, gdy Staszek przekazuje mu list od Kasi wyrzuca go bez czytania.
Tomek przez przypadek znajduje w samochodzie Marcina torebkę z marihuaną.
Marcin zwierza się Agnieszce, że czuje się podle po tym, jak potraktował Kasię. Olszewska wyrzuca go za drzwi, gdy sugeruje jej, że ona może czuć się podobnie chodząc na randki z Tomkiem.
Kasia jest przerażona, kiedy dzwoni Staszek zaniepokojony zachowaniem Roberta - opuścił komisariat na służbie i nie odbiera telefonów.
Marta, Andrzej, Małgosia i Tomek spędzają wieczór przy kolacji i tańcu na pokładzie taksówki wodnej.