Tomek jest sfrustrowany swoim kalectwem, martwi się o sprawy finansowe rodziny. Widzi, że żona jest przepracowana i z trudem godzi wszystkie obowiązki. Grzegorz stara się jej pomagać. Nastrój Chodakowskich poprawia się, gdy Tomek zaczyna ruszać palcami u nogi.
Marszałek przeprasza Pawła za swój wybryk. Zbiera się na odwagę, żeby powiedzieć o wszystkim córce. Zwierza się ze swoich problemów Szefowi, który ostrzega, że alkohol może go pogrążyć. Postanawia przeprosić też Michała za awanturę. Ozon rozumie jego niechęć do siebie. Magda widząc, że Michał jej unika, postanawia z nim porozmawiać. Po chwili wahania Ozon opowiada jej o spotkaniu z Marszałkiem. Madzia jest wściekła na ojca, ma żal również do Pawła, że nic jej nie powiedział o wybrykach ojca.
Kolęda prosi Marka o rozmowę w cztery oczy - Mostowiak martwi się, że sadownik ma mu za złe ukrywanie prawdy o Ewie.
Kinga jest zaskoczona widząc swoich rodziców razem w kawiarni. Filarska przyznaje, że nie układa jej się z Marszałkiem, który często jest pijany.