Marcin, odtrącony przez Agnieszkę, upija się z rozpaczy. Dzwoni do niej, łudząc się, że zmieniła zdanie - ale ona rozwiewa jego nadzieje. Chętnie wdaje się w bójkę nad brzegiem Wisły. Pobity i wyczerpany Marcin pojawia się u Chodakowskich. Grzegorz zastanawia się, dlaczego syn tak się pogrążył. Tomek nie mówi, że pijany chłopak przyznał, że powodem jest Agnieszka. Późnej odwiedza Agnieszkę, żeby dowiedzieć się czy naprawdę skrzywdziła Marcina.
Marek zamierza spędzić kolejną noc z Anną. Intymną atmosferę przerywa telefon od Ewy, wystraszonej obecnością Jacka pod drzwiami mieszkania. Na wszelki wypadek Marek zostaje u Ewy na całą noc. Rano Antek jest przekonany, że Mostowiak związał się z jego mamą. Barbara głowi się, z kim Marek spędza noc w Warszawie, skoro Ewa dzwoniła szukając go. Kolęda i Barbara planują ich zbliżyć. Marek i Ewa dobrze się czują w swoim towarzystwie. Gdy podczas spaceru dzwoni Anna, Marek odrzuca połączenie.