Marta jest obrażona na Jacka, że poprosił Ulę o pomoc. Mówi Jackowi, że Ula jest w nim zakochana iż robi wszystko, żeby go zdobyć.
Do Marty dzwoni Norbert. Namawia ją na przyjazd do Stanów. Marta obiecuje, że zastanowi się nad jego propozycją. Postanawia złożyć wniosek o wizę.
Małgorzata ma nadzieję. Ze niezależna ekspertyza wody wykaże, że ich rozlewnia spełnia wszelkie wymogi sanepidu. Michał obawia się, czy Jaroszy w jakiś sposób nie zanieczyścił ich wody... Hania i Marek potwierdzają obawy Łagodów - Jaroszy kręcił się w okolicy ujęcia...
opracowanie: Małgorzata Karnaszewska i Joanna Dąbek