Agnieszka może wyjść ze szpitala, ale tylko pod warunkiem, że ktoś będzie się nią opiekował. Tomek zapewnia lekarza, że razem z Sandrą zadba o bezpieczeństwo przyjaciółki. Tymczasem Budzyński chce odwiedzić Olszewską w szpitalu, ale widząc Chodakowskiego szybko się wycofuje.
Łukasz przyjeżdża na kilka dni do Polski i od razu spotyka się z Gabi. Dziewczyna opowiada mu o dramacie Wojtka, którego mama niedawno zmarła. A Wojciechowski wyznaje, jak bardzo za ukochaną tęskni. Oboje wiedzą jednak, że - ze względu na Wojtka - nie mogą być razem.
Henio - jako stylista fryzur - jest tak zapracowany, że nie ma nawet czasu, by odwiedzić w szpitalu chorą Ninę. I w zastępstwie posyła do narzeczonej Martę. Wojciechowska pociesza załamaną dziewczynę - która czuje, że Henio już jej nie kocha… W szpitalu, Marta wpada też na Kornackiego. Kolega wręcza jej klucze do swojego mieszkania i prosi, by zaopiekowała się jego drzewkiem bonsai.
Barbara znajduje obok auta, które próbowali ukraść złodzieje, ręcznie wiązaną ozdobę na rękę - która wygląda zupełnie jak bransoletka zrobiona przez Natalkę dla Jarka. Mostowiakowa przeprowadza też małe "śledztwo" i odkrywa, że w okolicy była ostatnio fala drobnych kradzieży.
Do Gródka przyjeżdża Jakub Weimann - ojciec dawnej pacjentki Rogowskiego, która teraz jest w bardzo ciężkim stanie. Mężczyzna przeczytał artykuł o Glińskim i jest pewien, że Artur pozbawił zdrowia również jego córkę… Rogowscy spotykają się też z Michałem i Grażyną. Okazuje się, że Ewelina trafiła do więzienia - i za pośrednictwem adwokata poprosiła Raczyńską o spotkanie. A Grażyna, mimo sprzeciwu męża, chce porywaczkę odwiedzić.