TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Spełnione marzenie




  • A wszystko zacznie się od rozmowy Mostowiakowej z Ulą. Ewa wyzna pasierbicy, że - po kameralnym ślubie, który odbył się w szpitalu - nadal marzy o tym, by zatańczyć na swoim weselu. Ale jej mąż jest tak zajęty pracą, że o imprezie nie ma mowy. - Wasz ojciec cały czas mnie zbywa - Mostowiakowa, rozczarowana, pokręci tylko głową. - Gdzieś dzwoni, coś załatwia, chodzi jak nakręcony, a żonę ma generalnie… w nosie! Z dziesięć razy obiecywał mi to zaległe wesele i za każdym... spektakularna klapa!
  • A siostry Mostowiak od razu ruszą do akcji! Najpierw dziewczyny zadzwonią do Anny: - Mamy z Natką taką sprawę, a właściwie wielką prośbę…  Kochana cioteczko, najlepsza na świecie... - O nie, już się boję… No? O co tym razem chodzi? A następnie wciągną do swojego planu Marka…
  • Kilka godzin później Gruszyńska poprosi Ewę, by pomogła jej podczas mierzenia ślubnej sukni. Mostowiakowa od razu zauważy w siedlisku piękne dekoracje… Ale kuzynka okłamie ją mówiąc, że to "próba generalna" przed jej weselem z Wernerem. Tymczasem Ewa zgodzi się… zastąpić manekin krawcowej.
  • Na prośbę Anny założy sukienkę, którą przyjaciółka - rzekomo - kupiła na swój ślub. Tak, by można było zrobić ostatnie poprawki. Jednak Gruszyńska, zamiast upinać szpilki, nagle wyśle ją z powrotem do ogrodu.  - O Boże, ale ze mnie gapa! Zostawiłam w ogrodzie aparat, przyniesiesz? Zanim zdejmiesz kieckę, zrobimy zdjęcie, tak będzie najprościej… Przecież nie będziesz się dziesięć razy przebierać… Biegnij, no ruchy!