back
Impreza niespodzianka
-
-
W końcu, Paweł doprowadza swoją "ofiarę" do celu:- Proszę bardzo! Wieczór nad wodą, palmy, złota rybka… Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Ciekawe, o co ją poprosisz?
Ola, zaskoczona, rozgląda się… I nie wierzy własnym oczom. Cały basen mają tylko dla siebie! A Zduński spełnił wszystkie jej marzenia…
-
-
Wzruszona, szczęśliwa, dziewczyna chwyta słój i szepcze coś złotej rybce do ucha… A raczej - do skrzela. Paweł parska śmiechem.
- W sklepie zapewniali mnie, że na sto procent spełnia życzenia… Spróbuj jeszcze raz, może jest głucha? Albo ma zły dzień…
- A może po prostu nie lubi, jak ktoś się z niej nabija!
-
-
- Dobra, młoda, dajmy jej trochę czasu. A na nas czeka kolejny punkt programu: kąpiel w oceanie…
Zduński zawiesza głos… A Ola najpierw wpada w panikę, bo nie ma stroju - a później wybucha złością. Pewna, że kolega… Czeka na jej striptiz!- Wiedziałam, że coś kombinujesz! I wyszło szydło z worka! Jak w ogóle śmiesz proponować mi coś takiego?! Co ty sobie wyobrażasz?!
-
-
Jednak Paweł znowu parska śmiechem.- Ależ ty jesteś jędzowata…
I wyciąga torbę z kostiumem do kąpieli.- Od Sylwii. I co, głupio? Słusznie… Już, szoruj się przebrać!