-
-
Sukienka mini - w kolorze ognistej czerwieni - wizyta u fryzjera i w salonie piękności… Małgosia, przed spotkaniem z Arturem, zamieni się w prawdziwą seksbombę! A włoski przyjaciel od razu to doceni.
- Jeśli twój mąż mnie nie zastrzeli… To coś powiem: wyglądasz w tej fryzurze jak rosyjska księżniczka!
I na jednym komplemencie się nie zakończy.
-
-
Kilka minut później, Artur wyzna:
- Wiesz… Zawsze mi się podobałaś. Nie denerwuj się, po prostu myślę głośno! Podobałaś mi się, ale nie myślałem o tobie. Nawet… po cichu. Jestem rozsądnym facetem…
I wręczy Małgosi kosztowny prezent: luksusowe, włoskie perfumy. A Chodakowska zerknie na flakonik - i obleje się rumieńcem.
- Ale ja nie mogę tego przyjąć… Są piękne i… piekielnie drogie!
-
-
- Musisz. Przecież nie zabiorę tych perfum z powrotem do Rzymu.
Artur wzruszy ramionami - i pośle dziewczynie ciepły uśmiech.
- Boże, jestem tu od paru godzin i już mam ochotę wracać. Zimno, ciemno… Jak możesz wytrzymywać bez światła? Bez słońca? Wczoraj w Rzymie było ponad osiemnaście stopni. Piłem kawę w naszej kafejce, a cała piazza skąpana była w słońcu…
- Zazdroszczę…
-
-
Małgosia westchnie, rozmarzona... A przyjaciel od razu wyczuje, że wcale nie jest szczęśliwa - ani w Polsce, ani w domu.
- Chyba bardzo kochasz męża, skoro… Tu z nim jesteś - Artur rzuci dziewczynie badawcze spojrzenie.
- O czym ty mówisz?
- Wiesz o czym. O innym życiu…
-
-
Nowego bohatera zagra Sambor Czarnota, znany m.in. z seriali "Ratownicy", "Samo życie " i "Czas honoru" oraz z filmu "Karol. Człowiek, który został papieżem". Intrygujące, staropolskie imię gwiazdor zawdzięcza swojej matce - i jej miłości do historii.
- Ja jestem Sambor, moja siostra Dobrochna, a brat miał być Napoleon… Ale jest Marcin, bo ojciec się nie zgodził! - rzuca ze śmiechem aktor.
-
-
- Bardzo energetyczny i impulsywny ze mnie człowiek, czasem za bardzo. Nie wynika to jednak ze złych intencji - wyznaje artysta. - Nie potrafię ukrywać w sobie uczuć. Mam dość ognisty temperament.
- Podejrzewam, że mam zespół nadpobudliwości od dzieciństwa. Wciąż biegnę, nawet kiedy siedzę! - dodaje S. Czarnota. - Pewnie przypominam tykającą bombę zegarową…
-
-
A w chwilach relaksu? Najchętniej, aktor zagląda do… garnków.
- Odpoczywam, kiedy gotuję. Zdarza mi się to, gdy przychodzi natchnienie, kulinarny pomysł - wtedy udaje mi się coś dobrego stworzyć - zdradza gwiazdor. - Uważam, że sztuka kulinarna jest nie tyle metodyką przygotowania posiłku, co kreacją polegającą na komponowaniu smaku. Jest prawdziwą sztuką. Wyjątkowi kucharze to artyści kuchni…
-
-
A serialowy Artur? Czy uwiedzie Małgosię jakimś zmysłowym daniem? A jeśli tak… Co na to Tomek?!
Odpowiedź już wkrótce - tylko na antenie TVP 2!