back
Agnieszka trafia do szpitala!
-
-
Pół godziny później, Tomek jest już w szpitalu. Przestraszony, od razu chwyta przyjaciółkę za rękę.
- Co z tobą? Jak się czujesz?
- Teraz już trochę lepiej, ale dziecko… Nie jest dobrze. Boże, jest bardzo źle…
-
-
- Dostałam progesteron, magnez i leki rozkurczowe na podtrzymanie ciąży.
Olszewska, załamana, opowiada o swoich problemach. O tym, jak walczy o utrzymanie ciąży - i zaczyna tracić nadzieję.
- Lekarz powiedział, że trzeba być dobrej myśli. Ale ja się tak boję… Boże, Tomek, w życiu się tak nie bałam!
Agnieszka wpatruje się w monitor, słucha bicia serca dziecka, a w jej oczach widać łzy…
-
-
Tomek robi wszystko, by przyjaciółkę pocieszyć. Ale czuje, że w szpitalu powinien czuwać przy niej ktoś inny…
- Pamiętam, co mi dzisiaj powiedziałaś, ale może… Czy w tej sytuacji nie powinnaś powiadomić… Ojca dziecka?
-
-
Czy Agnieszka wyzna Budzyńskiemu, że to właśnie on jest ojcem jej dziecka? A jeśli tak... Czy Andrzej stanie na wysokości zadania? I otoczy ją prawdziwą opieką?
Emisja odcinka numer 851 już we wtorek - zobacz koniecznie!