back
Walentynki w Grabinie!
-
-
Mostowiak junior przygotuje eleganckie laurki, w kształcie serca - które sprzeda później kolegom z klasy. A pierwszą odkupi od niego… Lucjan! Senior poczeka, aż wnuk wyjdzie do szkoły i wręczy kartkę żonie:
- Całą noc nad tym siedziałem… Proszę, z wyrazami miłości!
A to dopiero początek walentynkowych niespodzianek…
-
-
Po południu, Mostowiak przygotuje dla ukochanej kolejny prezent: wykwintny poczęstunek.
- Lucuś… I ty to sam zrobiłeś? Całe przyjęcie? - Barbara, wzruszona, pośle mężowi ciepły uśmiech.
- Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek, Basiu!
-
-
A Marek, widząc "zaloty" seniorów, będzie w szoku.
- No nie wierzę… Moi rodzice obchodzą walentynki?!
Chwilę później, do salonu wpadnie rozradowany Mateusz - prosto ze szkoły.
- Wiecie, jakie moje kartki miały powodzenie? Moje kartki i ja! Dziewczyny za mną biegały…. Została mi tylko jedna kartka!
-
-
A Lucjan zerknie na wnuka - i wpadnie w panikę. Pewien, że jego poranne kłamstwo wyjdzie w końcu na jaw…
- Gratulacje, smyku! Widzisz… Nasza WSPÓLNA praca nie poszła na marne… Siedzieliśmy nad tym całą noc i opłacało się…
- Co ty, dziadek? Dlaczego tak ściemniasz, co?
-
-
Tymczasem Robert zaprosi ukochaną na kolację - którą przygotuje w domu Marty. Będą świece, kwiaty, baloniki i serduszka… Prawdziwe, walentynkowe szaleństwo!
- Jestem pod wrażeniem… - Kasia sięgnie po pyszny, domowy rogalik, upieczony dla Roberta przez jego babcię.
-
-
A chwilę później, chłopak włączy romantyczną muzykę…
- Mogę panią prosić do tańca?
- Wino, kolacja, nastrojowy kawałek… Niespodzianka goni niespodziankę!
-
-
Najpierw będą pocałunki na parkiecie, później na kanapie - coraz bardziej namiętne! Jednak w końcu, ukochana znów wymknie się z ramion policjanta:
- Proszę cię, Robert…
-
-
- Ja wiem… To znaczy domyślam się, że jeszcze nigdy nie byłeś z kobietą. Uważam, że powinieneś… Przeżyć to z dziewczyną, która naprawdę cię kocha - Kasia, zmieszana, odwróci wzrok. - I dlatego, choć może głupio to zabrzmi… Chcę cię prosić, żebyś na mnie… zaczekał. Rozumiesz? Nie spieszmy się…