back
Miłość, czy uzależnienie?
-
-
Zapraszamy na 934 odcinek "M jak Miłość", w którym poznamy Michała Ozona - nowego wybranka Magdy. A do obsady serialu dołączy kolejna gwiazda: Dariusz Wnuk!
Michał przyjedzie do Polski, by odzyskać miłość ukochanej… Jednak przyjaciele Magdy zrobią wszystko, by dziewczynę przed nim ochronić. A zwłaszcza Kinga!
-
-
- Z tego, co mi opowiadałaś wynika, że ten twój Michał potrafi tobą nieźle manipulować… Mam nadzieję, że już nie dasz się nabrać na piękne słówka?
Zduńska pośle koleżance ostre spojrzenie… A Magda od razu zacznie się bronić.
- Błagam, nie rozmawiaj ze mną tak, jakbym była opóźniona w rozwoju!
Jednak, gdy Michał przyleci do Polski, zakochana dziewczyna szybko zmieni zdanie…
-
-
I prosto z lotniska oboje pojadą do hotelu! Powitanie będzie namiętne… Aż w końcu, kochanek pośle Madzi ciepły uśmiech:
- To co nam się przytrafiło, było, jest… jak grom z jasnego nieba. W ogóle się tego nie spodziewałem! Nie byłem na to przygotowany i stąd ten totalny chaos…
- Co masz na myśli mówiąc „chaos”? - dziewczyna od razu straci humor. - To, że twoja żona jest w ciąży?
-
-
- Ile razy mam ci powtarzać: Danka nie jest w ciąży! A jeśli już, to na pewno nie ze mną!
- Dobrze. Załóżmy, że ci wierzę. Ale wobec tego nie rozumiem, na co jeszcze czekasz? Dlaczego się z nią nie rozwiedziesz?
- Chciałbym, ale to nie jest takie proste…
- Błagam! Przez cały rok mówiłeś mi, że to nie jest takie proste, bo nie wiedziałeś, jak Dance o tym powiedzieć, bałeś się jej reakcji!
-
-
- Ale skoro już się dowiedziała, przyjechała tutaj i wymyśliła tę bajeczkę o ciąży, to chyba nie jest z nią tak źle, prawda? - Madzia pośle kochankowi ostre spojrzenie.
- Robisz ze mnie potwora. Dlaczego miałbym cię okłamywać?
- Może dlatego, że nadal chcesz ze mną sypiać!? Ze mną, ale też ze swoją żoną?
- Bzdury opowiadasz! Magda, proszę cię, zrozum…
-
-
- W grę wchodzą jeszcze sprawy majątkowe, pieniądze, mieszkanie, działka. I jak znam Dankę, to walka o… podział łupów będzie prawdziwą jatką!
Michał argumenty znajdzie bez trudu. Jednak Magda straci w końcu cierpliwość:
- Nie będę tego słuchać! Nie chcę być twoją dziewczyną na godziny, nie chcę schadzek, pokoi hotelowych, nie chcę być na każde twoje skinienie… Chcę czegoś więcej! Czegoś naprawdę!
-
-
Chwilę później, wzburzona, dziewczyna wybiegnie z hotelu. A "ukochany" tuż za nią:
- Magda! Madziu, poczekaj… Proszę, nie rób tego… Nie rób tego mnie, nam… Wróćmy na górę i porozmawiajmy spokojnie…
- Zostaw mnie!
Marszałkówna wyrwie się i wsiądzie do taksówki.
-
-
I powróci do jedynego mężczyzny, który nigdy jej nie zranił…
- To koniec wszystkiego… Koniec, rozumiesz?
W domu, Magda opowie Zduńskiemu o swoim dramacie. Roztrzęsiona, sięgnie do torebki - po lek na uspokojenie. A Paweł od razu się zaniepokoi…
- Co to jest?
-
-
- Magiczne tabletki.
Madzia wzruszy tylko ramionami - i połknie kilka drażetek na raz.
- Proszki na dobry, spokojny sen i na uspokojenie. Gdyby nie one, nie przetrwałabym tego koszmaru…
-
-
- Nie mówiłam ci, bo się wstydziłam… Ale prawda jest taka, że przybiegałam do niego na każde jego gwizdnięcie - dziewczyna, bliska łez, przytuli się do przyjaciela. - Zrobiłabym dla niego wszystko. Absolutnie wszystko. A Michał bezwzględnie to wykorzystywał. Oszukiwał mnie na każdym kroku, kłamał w żywe oczy… A ja mu ciągle wierzyłam, chciałam wierzyć… Boże, jaką byłam frajerką!
-
-
- A wiesz, co jest najgorsze, Paweł? Takie najstraszniejsze? Gdyby Michał… Gdyby powiedział tylko jedno słowo…
Zmęczona, załamana, Madzia zaśnie w końcu w salonie… A godzinę później, do drzwi zapuka Kinga. I gdy zobaczy, w jakim stanie jest jej przyjaciółka, od razu weźmie Pawła "na dywanik":
- Ile to już trwa? Siedem, osiem lat?
-
-
- A wy ciągle się szamoczecie, tracicie czas z nieodpowiednimi ludźmi, w chorych, toksycznych związkach - Zduńska spojrzy chłopakowi prosto w oczy. - Oczywiście, moje małżeństwo z Piotrkiem też nie jest idealne! Ale jest, trwa i nadal będzie trwało. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale my jesteśmy ze sobą. Na dobre i na złe… Tak, jak wy moglibyście być, gdybyście nie byli takimi upartymi osłami!
-
-
- Magda ma swoje życie, a ja swoje - Paweł wzruszy ramionami. - Każde z nas poszło swoją drogą... I koniec, nie ma o czym mówić!
Jednak bratowa się nie podda:
- Może tylko o tym, że teraz i ty, i ona macie złamane serca!
- Teraz jesteśmy z Magdą dobrymi przyjaciółmi… I za nic nie chciałbym tego zmarnować!
- A ja myślę, że zwyczajnie przespaliście swoją szansę!
-
-
Tymczasem chwilę później na progu stanie kolejny "gość"… Michał Ozon! A Paweł, widząc mężczyznę, który złamał Madzi serce, o mało drania nie znokautuje!
- Odwal się od Magdy! Jasne?! Zostaw ją w spokoju! - Zduński gniewnie zaciśnie pięści. - Wynoś się stąd, śmieciu, bo zrzucę cię ze schodów!
-
-
Co wydarzy się dalej? Czy Michał zostawi w końcu Madzię w spokoju? Ciekawych zapraszamy przed telewizory.
Pierwszy odcinek z udziałem nowego bohatera - i Dariusza Wnuka - już w poniedziałek… Lepiej nie przegapić!