back
Marta i Andrzej znowu razem!
-
-
Zapraszamy na 940 odcinek "M jak Miłość" - i romantyczne fotostory, w którym serialowa Małgosia zamieni się w Kupidyna…
Chodakowska zaprosi siostrę nad jezioro - do posiadłości Wernera. Sama zajmie się projektowaniem ogrodu, Martę poprosi o pomoc w opiece nad dziećmi… A w wolnej chwili, zostanie "swatką".
-
-
- Człowiek zaczyna zastanawiać się nad różnymi sprawami… Nad sobą, swoimi relacjami z ludźmi, nad tym, co tak naprawdę się w życiu liczy… Na przykład miłość. Właśnie dlatego cię tu ściągnęłam - Małgosia zerknie nieśmiało na siostrę. - Z powodu Andrzeja. Bo chyba… powinnaś o czymś wiedzieć.
-
-
Ostrożnie, dziewczyna opowie Marcie o kontaktach Budzyńskiego z Kazanem… A Wojciechowska będzie w szoku.
- Nie wierzę, że Andrzej to zrobił… Po prostu nie wierzę. Boże, Gośka, przecież to kryminał!
- Wiem. I też byłam w szoku. Nadal jestem… Facet dla ciebie i Ani naraził swoją karierę, dobre imię… No wszystko!
-
-
- Boże, teraz już wszystko rozumiem - Marta z trudem zapanuje nad emocjami. - Byłam ślepa, głucha i… cholernie naiwna!
A Małgosia rzuci tylko:
- Masz pojęcie, jak Andrzej was kocha?... Ciebie, Anię!
Kilka minut później, Chodakowska namówi siostrę, by poszła na dłuższy spacer - nad jezioro. A sama poczeka na przyjazd Budzyńskiego… Którego nad jezioro, na jej prośbę, sprowadzi podstępem Werner.
-
-
Po telefonie od przyjaciela, Andrzej przyjedzie w ekspresowym tempie. A Małgosia powita szwagra uśmiechem i… całusem!
- Bardzo cię lubię! Fajny z ciebie facet i porządny człowiek…
- Gośka, co ty wyprawiasz?
Budzyński, zaskoczony, od razu się odsunie. I w tym momencie…
-
-
Na horyzoncie pojawi się Tomek! Zirytowany - i zazdrosny.
- Co tu się dzieje? - Andrzej, zdenerwowany, odwróci się do Małgosi. - I gdzie jest Werner?!
A Chodakowska, z miną niewiniątka, wyśle szwagra nad jezioro…
Minutę później, gdy prawnik zniknie za drzewami, Małgosia zacznie pakować bagaże - bliska paniki. I spróbuje uciec, zanim Marta odkryje jej podstęp.
-
-
- Gotowi? To jedziemy! Zostawiłam im kartkę i klucze pod wycieraczką!
A Tomek, gdy pozna całą historię, z trudem ukryje rozbawienie:
- Nie dziwię się, że chcesz stąd pryskać… Nieźle namieszałaś! Ale z ciebie intrygantka…
-
-
- Oj tam… Liczą się intencje!
Małgosia, zawstydzona, lekko się zarumieni… A Chodakowski parsknie w końcu śmiechem - i porwie ukochaną w ramiona.
- Przebiegła, przewrotna intrygantka…. Nawet nie wiesz, jak się za tobą stęskniłem!
-
-
Tymczasem Budzyński dotrze nad jezioro - i na plaży spotka żonę…
- Boże, Marta? Co ty tu robisz?
- A ty?!
-
-
Po chwili, małżonkowie zdecydują się na wspólny spacer - który przeciągnie się aż do wieczora. Z początku, oboje będą milczeć. Jednak w końcu Marta otwarcie zapyta o Kazana...
-
-
- Dla mnie ta sprawa jest zamknięta! Zrobiłem to tylko dla Ani. I proszę cię, nie chcę już o tym rozmawiać… Nigdy - Andrzej pośle żonie ostre spojrzenie. - Marta, zrozum… Nie chcę i nie potrzebuję twoich podziękowań!
Zirytowany, prawnik szybko zniknie w swoim pokoju. Jednak kilka minut później, Marta zapuka do jego drzwi…
-
-
- Wyjaśnijmy coś sobie: nie dziękuję. I jeśli chcesz, mogę przysiąc, że… Nie przyszłam tu, żeby ci podziękować. Przyszłam, bo… Tak bardzo się za tobą stęskniłam….
Wojciechowska podejdzie, delikatnie męża pocałuje i …
Więcej nie zdradzimy! Ale chyba domyślacie się, jaki będzie ciąg dalszy? Odcinek numer 940 już w poniedziałek - lepiej nie przegapić ani sekundy!