back
On i trzy dziewczyny!
-
-
I od razu zacznie z siostrami flirtować! Co na to Kasia? Dla ciekawych mamy fotostory!
-
-
Dla Chodakowskiego dzień zacznie się pechowo - od sprzeczki z ukochaną. Oboje wybiorą się na wycieczkę do Grabiny… A po drodze Kasia, niepoprawna romantyczka, wspomni o miłości "od pierwszego wejrzenia". Na co Marcin zareaguje kpiną:
- Błagam cię… Chyba sama nie wierzysz w to, co mówisz?
-
-
- Miłość od pierwszego wejrzenia? Jak grom z jasnego nieba? Uczucie, które powala na kolana? To fikcja! Bajeczka wymyślona przez nawiedzone pensjonarki! Fikcja. I co, jakiś przypadkowy człowiek, którego chwilę wcześniej nie znałaś, staje się nagle najważniejszą, najbardziej, cholera, pożądaną osobą na świecie?
-
-
Chłopak rzuci Kasi ironiczne spojrzenie… A jego ukochana od razu straci humor.
- Tak, dokładnie! I gotowi jesteśmy zrobić wszystko, popełnić każde szaleństwo, żeby tylko z nim być!
- I ty wierzysz w coś takiego? Kaśka, proszę cię…
- Tak, wierzę. Przeżyłam coś takiego, kiedy spotkałam ciebie!
-
-
Dziewczyna, rozeźlona, wróci w końcu do samochodu. A Marcin, widząc jej minę, od razu spuści z tonu:
- No i dlaczego tak się wkurzasz? Po prostu staram się być szczery, to wszystko. Nie chcę ściemniać, nie tobie… Chcę ci zaoszczędzić przykrości, rozczarowania...
- I super ci się to udaje!
-
-
- Kotku, proponuję ci coś, co jest sto razy bardziej trwałe: przywiązanie, przyjaźń, nie wiem... poczucie bezpieczeństwa? Nie wierzę w te romantyczne bzdety, tylko w uczciwą umowę między dwojgiem dorosłych ludzi. Jeśli chcesz być ze mną na takich zasadach… To cały jestem twój!
-
-
Kilka minut później młodzi dotrą do Grabiny - gdzie Barbara od razu porwie Kasię na babskie plotki. Tymczasem Lucjan skorzysta z okazji i wymknie się z Marcinem na degustację pysznej nalewki…
-
-
…która dla seniora szybko zakończy się drzemką. Chodakowski, słysząc pochrapywanie, parsknie tylko śmiechem. I w finale, zdecyduje się na krótki spacer. A gdy dotrze nad wodę, nagle zauważy…
-
-
…tonącą w rzece Erykę! Dziewczynę porwie mocny wir - a Marcin od razu rzuci się na ratunek. Wyciągnie nieprzytomną na brzeg, fachowo zacznie reanimację…
-
-
I w końcu, "topielicę" uratuje. Problem w tym, że gdy dziewczyna odzyska świadomość, Chodakowski będzie jej akurat robił sztuczne oddychanie. A Eryka - przerażona - "podziękuje" mu za to wymierzając siarczysty policzek.
- Co robisz?! Zostaw mnie!
- Cholera, ratuję ci życie, a ty do mnie z łapami? Witamy w świecie żywych…
-
-
Na szczęście, nieporozumienie szybko się wyjaśni. A Marcin od razu otoczy dziewczynę opieką…
- Jedziemy na pogotowie, powinien cię obejrzeć lekarz...
- Nie, nie, nic mi nie będzie… (…)Muszę tylko trochę odpocząć. Zimno mi i jestem głodna… To znaczy, że chyba wracam do życia?
Roztrzęsiona, Eryka opowie w końcu, jak trafiła pod wodę…
-
-
- Wpadłam w wir… Próbowałam się wydostać, ale wciągało mnie coraz głębiej… I chyba
straciłam przytomność. Jezu… To było... straszne…(…) Ale mnie trzepnęło… normalnie nie jestem w stanie ruszyć ani ręką, ani nogą!
A Marcin spojrzy jej prosto w oczy… I nagle poczuje, że serce bije mu jak szalone:
- Mnie też zdrowo trzepnęło… Jak grom z jasnego nieba…
-
-
I gdy Eryka spróbuje się pożegnać, od razu zgłosi weto!
- "Do widzenia"? Tak po prostu? I teraz, co? Każde pójdzie w swoją stronę? Ja się nie zgadzam! Posłuchaj, muszę pilnie załatwić jedną sprawę, ale wieczorem będę już wolny… Gdzie się spotkamy?
-
-
Dziewczyna, rozbawiona, parsknie śmiechem:
- Chyba chciałeś powiedzieć: „czy się spotkamy”?
A Chodakowski - tym razem całkiem poważny - znów spojrzy jej prosto w oczy…
- Nie, dobrze mnie zrozumiałaś. Będę czekał na ciebie nad rzeką. Do skutku...
Kilka minut - i pocałunków - później, para w końcu się rozstanie. A gdy "amant" ruszy do Grabiny…
-
-
…na drodze wpadnie na Kasię!
- Marcin!? Boże, nareszcie! Wszędzie cię szukałam… Gdzie byłeś i dlaczego nie odbierałeś telefonów?!
Dziewczyna, stęskniona, od razu podbiegnie do ukochanego… Co wydarzy się dalej?
-
-
Flirt w sklepie - ze śliczną Janką… Pocałunki nad rzeką - z Eryką… Jaką cenę Marcin zapłaci w końcu za "zabawę" damskimi sercami?