-
-
Trudne chwile czekają także Tomka. Późnym wieczorem, policjanta odwiedzi Michał Łagoda. I wyzna, że… ma romans z jego żoną!
- Przyjechałem… w imieniu Małgosi. Powiem ci to od razu. Gosia i ja… Jesteśmy razem. Od kilku miesięcy. Wyjechaliśmy razem, kochamy się…
-
-
- Ona sama nigdy ci tego nie powie, ale strasznie się z tym męczy, więc… uznałem, że ja muszę to załatwić. Posłuchaj, Gosia… Ona chce rozwodu. Nigdy już do ciebie nie wróci.
-
-
A w finale: dramatyczna kłótnia Marcina z matką! Aleksandra wyjdzie w końcu ze szpitala, przyjedzie do Polski i od razu odwiedzi syna…
- Chcę cię prosić, żebyś pomógł mi odszukać Olka... Twój ojciec odciął się od całej sprawy, ale ja nie chcę… I nie potrafię.
A Marcin, słysząc o zaginionym "bracie", wybuchnie wściekłością.
- Chyba żartujesz... Chcesz mnie namówić na wspólną misję? Nie wierzę!
-
-
- Sama nie dam rady tego zrobić…
- Miałaś nas gdzieś przez te wszystkie lata… A teraz nagle zgrywasz dobrą mamusię?! Daruj sobie, jesteś żałosna!