back
Depresja "świętego"...
-
-
Jednak Chodakowski serce posiada… I w dodatku - całkiem wrażliwe. A przekonacie się o tym oglądając kolejne fotostory!
Zapraszamy na 1050 odcinek "M jak Miłość", którym Marcin… zamieni się w świętego Mikołaja! Przywróci uśmiech chorym dzieciakom - i to mimo, że sam wpadnie w miłosną "deprechę"…
-
-
- Przepraszam, czy ja dobrze trafiłem? Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?
Gdy Chodakowski odwiedzi w szpitalu chorą matkę, pielęgniarki poproszą go, by na jeden wieczór zamienił się w "świętego" - i rozdał prezenty małym pacjentom. Ale zadanie okaże się dużo trudniejsze, niż Marcin sobie wyobrażał… Zwłaszcza, gdy jeden z chłopców spojrzy mu z powagą w oczy:
- Mikołaju? Mogę cię o coś zapytać? Czy ja wyzdrowieję?
-
-
- Człowieku! A co to za pytanie?! Pewnie, tylko musisz… bardzo tego chcieć! Wiesz, zacisnąć pięści i poboksować się z tą swoją chorobą… Kilka ciosów w szczękę, nokaut i będziesz zdrów jak ryba!
Marcin - poruszony - zrobi wszystko, by przywrócić dzieciom uśmiech… Choć widząc ich cierpienie, będzie miał ściśnięte serce.
-
-
Tymczasem Eryka - razem z Janką - zdecyduje się pójść na mikołajkową imprezę do bistro Za Rogiem. Paweł, widząc śliczne kuzynki, od razu się rozpromieni:
- Ale z was laski… Nie wiedziałem, że mam taką dekoracyjną rodzinkę… W takim razie imprezę uważam za otwartą!