back
							
							W walentynki... oświadczyny?							
							
								
													 
				 
				
					
												
	  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Zapraszamy na 1132 odcinek "M jak Miłość", a w nim… 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	W siedlisku przygotowania do święta zakochanych trwają od samego rana. Marzenka dba o dekoracje - baloniki, kwiaty i serduszka… Za to Anna wybiera romantyczne menu. 
	
	- Ratatuj? Bakłażan to gruszka miłości… Reszta składników to też afrodyzjaki… Tymianek, pomidory, czosnek… 
	- Czosnek to afrodyzjak? To ja chyba dziękuję! Jak tu się potem całować? 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Chwilę później Gruszyńska odbiera telefon od Wernera: 
	- No, co tam, Adaś?(...) Niespodzianka?(…) Mam się przygotować na kolejne mocne wrażenia?
	
	A Marzenka słyszy każde słowo - i z emocji aż oblewa się rumieńcem. 
	- Pani Aniu? Nie, żebym była wścibska, ale słyszałam rozmowę i widziałam pana Adama, jak stąd ostatnio wyjeżdżał… Wiem, jaką niespodziankę dla pani szykuje! 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	- Oświadczy się pani dziś wieczorem! Bo jeśli nie dziś, to kiedy? To idealny dzień na oświadczyny! 
	- Dobry żart… 
	- Ale ja mówię poważnie… Niech pani posłucha, obserwowałam go dokładnie!
	
										
 
									
										
								 							
																									
											 
						 
					 				
					
						
													
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	- Niemożliwe! Adam nie traktuje życia i kobiet zbyt poważnie, to taki… 
	- Pasikonik? Co to z kwiatka na kwiatek? 
	- Coś w tym stylu… Poza tym, mówiąc wprost, gdyby zwariował i rzeczywiście nosiłby się z takim szalonym zamiarem… Dostałby kosza! Miałam już jednego męża, wystarczy! 
	
	Anna temat w końcu ucina - wyraźnie pomysłem Marzenki rozbawiona. Za to Werner, w stolicy, od śmiechu jest daleki…
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Bo jego rozmowę z ukochaną podsłuchuje Budzyński. I on również wspomina o ślubie.
	- Ta niespodzianka, o której mówiłeś, to… bilety na koncert? Bo zabrzmiało to tak, jakbyś chciał się Ance oświadczyć. Gdybym ja był na jej miejscu, byłbym przekonany, że chodzi o pierścionek… Człowieku, już zamawiałbym kieckę ślubną! 
	- Jezus, Maria, nie… Podpuszczasz mnie? 
	- Ja ci tylko współczuję! Ale się, bracie, wkopałeś…
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	A kilka godzin później Marzenka - podekscytowana - donosi szefowej, że do siedliska dotarł w końcu najważniejszy gość…
	- Przyjechał! Jest! Ma kwiaty i coś schował do kieszeni… na bank pierścionek! A jaki jest elegancki… Boże ty mój… Jak nic się pani oświadczy!
	
	Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1132 już 31 marca… zobacz koniecznie!