back
							
							Kinga, ratunku… Olek zwariował!							
							
								
													 
				 
				
					
												
	  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Mimo to dziewczyna nadal obawia się nowego związku… Czy Olek pokona w końcu jej opór - i podbije jej serce? Zapraszamy na 1147 odcinek "M jak Miłość", a w nim… 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Gdy Magda zajrzy do jego gabinetu, Chodakowski od razu się rozpromieni:
	- Tak czułem, że to będzie miły poranek!
	
	Ale po chwili zacznie robić ukochanej wyrzuty… 
	
	- Dzwoniłem, ale ty nic – nie odzywasz się, nie oddzwaniasz… Nie wiedziałem, co mam o tym myśleć.
	- Nie chciałam być natrętna, faceci tego nie lubią!
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Dziewczyna obróci całą sprawę w żart. Jednak kilka minut później - wychodząc z przychodni - zatrzyma się na chwilę, by porozmawiać z Marią… I w końcu, zawstydzona, wyzna cicho: 
	
	- Już ze sto lat z nikim nie byłam… Tak na poważnie. Chyba trochę wyszłam z wprawy…  I zwyczajnie się boję. 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Tymczasem Olek dogoni ukochaną na ulicy - i od razu umówi się na kolejną randkę. 
	
	- Chcę, żebyś wiedziała, że traktuję naszą znajomość bardzo poważnie.(…) Zjesz dziś ze mną obiad?
	
	A kilka godzin później, gdy oboje spotkają się w restauracji… 
										
 
									
										
								 							
																									
											 
						 
					 				
					
						
													
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	…Zbierze się na odwagę - i położy na stole klucze do swojego mieszkania.
	
	- Wprowadź się do mnie. 
	- Żartujesz? (…) Nie wiem, co powiedzieć… Zastrzeliłeś mnie.
	
	Magda, zamiast wybuchnąć radością, nagle zblednie…  i atmosfera od razu zrobi się niezręczna.
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	A po obiedzie dziewczyna szybko ucieknie, prosto na Deszczową. 
	
	- Kinga, ratunku! Co ja mam zrobić? Olek zupełnie zwariował… Zaproponował mi, żebym się do niego wprowadziła! 
	
	Zduńska, rozbawiona, rzuci tylko:
	- Niedawno narzekałaś, że Olek nic nie robi, nie wykazuje żadnej inicjatywy…
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Ale jej przyjaciółka nie będzie w nastroju do żartów. 
	
	- Za to teraz, jak się rozpędził… Nie, no, to jakieś wariactwo! 
	- Jeśli nie czujesz się gotowa, po prostu mu to powiedz. 
	- Oczywiście, że nie czuję się gotowa! Kilka razy się spotkaliśmy, a on od razu wyskakuje z kluczami?! 
	- Uważaj, jeszcze jedna wspólna noc i facet ci się oświadczy… 
	- Bardzo zabawne, bardzo! 
										
 
									
										
								 							
																									
					  
								
																	
																
									
										- 													
											
										 
										- 													
											
	Jednak wieczorem, gdy Magda powróci do ukochanego, na jej twarzy znów pojawi się uśmiech…
	
	- Cały wieczór biłam się z myślami… co zrobić z twoją propozycją.
	- I co, jaka jest twoja decyzja? 
	- Chyba zwariowałam, ale… Tak! Jestem… I jeśli naprawdę chcesz, mogę tu u ciebie na trochę zostać…
	
	Radość, pocałunki - ciąg dalszy przewidzieć łatwo! Ale pewnie i tak chcecie go zobaczyć? Emisja odcinka numer 1147 już jutro… lepiej nie przegapić!